Archiwum

Wydanie nr 2/2016 (1178)

TEMAT NUMERU

6
Dama cyfrowa Wojciech Surmacz

FELIETON

14
Po drugiej stronie zera Prof. Eugeniusz Gatnar
15
I Ty też przepłaciłeś za zegarek Dr Małgorzata Krasnodębska - Tomkiel
16
Na ratunek KGHM Janusz Szewczak
17
Czy zagrożenie dla złotego jest wydumane? Dr Cezary Mech
18
W objęciach Matriksa Paweł Pelc

WYDARZENIA

20
Yes, yes, yes! Jacek Krzemiński
24
Populizm elit Paweł Badzio
30
Nie jesteśmy naiwni Ewa Wesołowska
38
Upadek kontrolowany Wojciech Surmacz
42
Dzika reprywatyzacja Logina Grzegórska- Szpyt
48
Paliwo od mafii Jacek Krzemiński
50
Mam marzenie Jacek Krzemiński
56
Koniec grupy trzymającej finanse Wojciech Surmacz
59
Stawka w grze: od 600 mln zł w górę Maria Szurowska
62
Szklanka do połowy pełna, czy do połowy pusta? Tomasz Starzyk
66
Strategiczne przesunięcia Maria Szurowska
69
Spadają z wysokiego konia Dr Jarosław Rubin

ZAGRANICA

72
Oczekiwanie na rewizytę Adrian Brona
76
Geszeft z Jankesami Maria Szurowska

INWESTYCJE

78
Zyski z ruiny Longina Grzegórska - Szpyt
82
Doradco, przedstaw się! .
88
Paradoksy pieniądza Prof. Jerzy Żyżyński

TECHNO BIZNES

94
Czuję potencjał w sektorze komercyjnym Maria Szurowska
98
Rok wyzwań Longina Grzegórska - Szpyt
100
Zmasowany atak na Androida Lech Piesik

TECHNO BIZNES 2016

105
Tylko dla orłów innowacji .

FELIETON

108
Nakręcani ludzie Piotr VaGla Waglowski
110
Miejskie klimaty na pojutrze Radosław Grecki
112
Umieć zejść ze sceny Dr Hab. Grzegorz Szulczewski
114
KOD widziany z oddali Małgorzata Dygas

HISTORIA GOSPODARCZA

116
Szabla z polską duszą Małgorzata Dygas

SZTUKA ŻYCIA

122
Między światem bitów i światem atomów Michał Korsun
124
Motoryzacja: Jasna strona mocy Longina Grzegórska Szpyt
126
Podróże: Bajkowy Gdańsk Andżelika Przybek
130
Oko, nos, usta i odrobina odwagi Krzysztof Pogorzelec
132
Poniosło mnie Andżelika Przybek
okładka
 
 

Wymuszenia i haracze Standard & Poor’s

„Niemal każdego dnia ukazują się analizy i raporty dotyczące sytuacji Polski publikowane przez instytucje finansowe. […] Nie ustosunkowujemy się do tych raportów, po pierwsze z uwagi na ich liczbę, a po drugie ze względu na prawo każdego do własnej oceny sytuacji, zwłaszcza gdy inwestuje własne środki lub doradza swoim klientom w co inwestować”.
Wiecie czyja to wypowiedź? Nie, nie ministra finansów Pawła Szałamachy lub wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Nie powiedział tego nikt z PiS, lecz człowiek PO. I nie jest to komentarz do najnowszego ratingu dla Polski autorstwa analityków Standard & Poor’s. Są to słowa Dominika Radziwiłła, wiceministra finansów w rządzie Donalda Tuska, który w ten sposób odniósł się w 2011 r. do fatalnego dla Polski raportu Barclays Capital.
O co wtedy chodziło? Otóż w styczniu 2011 r. bank Barclays Capital ogłosił bankructwo Polski. Analitycy tego banku opublikowali wówczas raport, którym zmiażdżyli koalicję PO-PSL: „Rząd nie ma rokującego powodzenie planu reformy finansów publicznych i zapobieżenia wzrostowi długu publicznego”.
Większość polskich analityków nie miała wtedy wątpliwości, że raport Barclaysa ma charakter czysto spekulacyjny, że to brutalna gra polskim zadłużeniem między bankami. Nie przypominam sobie frontalnego ataku polskich ekonomistów – w tym Ryszarda Petru – na własne państwo i komentarzy w stylu „Polska na kolanach”. Pamiętam za to doskonale wpis na jego blogu pt. „Przekroczenie limitów długu to nie katastrofa”, w którym przekonywał, że przekroczenie progu ostrożnościowego z ustawy o finansach publicznych nie oznacza katastrofy i „nie jest równoznaczne z samobójstwem politycznym”.
Wiem, wiem, dziś rządzi ten „ksenofobiczny” PiS, a wtedy rządziła otwarta na cały świat (szczególnie na ten finansowy) PO. Inne czasy, inna postawa – szczególnie takich tuzów jak Ryszard Petru, Mateusz Szczurek czy Jacek Rostowski, z którymi – według nieoficjalnych informacji – konsultowali się analitycy Standard & Poor’s.
Jeśli tak rzeczywiście było, to już wiadomo, skąd te wszystkie polityczne enuncjacje w raporcie tej agencji. Oczywiście nie ma nic złego w konsultacjach analityków agencji ratingowych z byłymi członkami rządu czy liderami partii opozycyjnych. Każdy analityk chce wiedzieć jak najwięcej o rynku, na którym działa jego klient (bank). Sęk w tym, że tak jak w 2011 r., tak i dzisiaj
mamy do czynienia z niezwykle brutalnym rozgrywaniem polskiego rynku finansowego na arenie międzynarodowej.
W interesie Polaków (ekonomistów też) leży ochrona rodzimego rynku.
Kto postępuje inaczej, ten gra przeciwko Polsce i bierze udział w działalności przypominającej do złudzenia wymuszenia i haracze… Gangsterzy mają kije bejsbolowe, a banki agencje ratingowe. Tak można skwitować ten skandaliczny rating.

Dama cyfrowa

28.01.2016

Teoretycznie państwo się zinformatyzowało. Wydajemy kupę forsy na urzędników i informatyzację chorych procedur, ale jak się popatrzy na efekty, to zysk jest zerowy – o swoim wejściu do resortu cyfryzacji, o rozgardiaszu w planach informatycznych państwa i o tym, dlaczego upadały projekty cyfrowe przeciwdziałające karuzelom VAT mówi minister Anna Streżyńska

Czytaj więcej

Kapitał innowacyjny

28.01.2016

Najpopularniejsze media w Polsce należą w większości do zagranicznego kapitału, głównie niemieckiego. Zupełnie inaczej jest w krajach zachodnich, np. w Niemczech. Interes Polski wymaga repolonizacji naszych mediów. Tylko czy to w ogóle jest możliwe?

Czytaj więcej

Mam marzenie

28.01.2016

Marzę o tym, żeby w Polsce był znów wolny rynek. Dziś go nie mamy. Jego przywrócenie to jedyna szansa na kolejny skok gospodarczy naszego kraju. Biznes jest u nas tak uciemiężony przez coraz bardziej rozrastającą się biurokrację, a polska gospodarka tak przeregulowana, że to je paraliżuje, dławi, że przestają się z tego powodu rozwijać – mówi Roman Kluska, założyciel Optimusa, współtwórca Onet.pl, a dziś rolnik, właściciel i szef firmy Prawdziwe Jedzenie, produkującej naturalne sery z owczego mleka i wydawca książek religijnych

Czytaj więcej

Dzika reprywatyzacja

28.01.2016

Po 70 latach od nacjonalizacji nieruchomości i przedsiębiorstw prywatnych, spadkobiercy dawnych właścicieli wciąż czekają na jasne reguły zwrotu zagrabionego przez PRL mienia. Za to „inwestorzy” skupujący roszczenia i przedwojenne akcje nie narzekają

Czytaj więcej
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła