Archiwum
Wydanie nr 5/2020 (1229)
Od redakcji
3Wywiad gospodarczy
Gospodarka narodowa w czasie epidemii
6Felietony
19Konkursy bankowe
66Techno biznes
72Lifestyle
92Liczymy na polskie firmy
„Nie możemy zgubić ciągu rozwojowego i szybkiego zbliżania się do poziomu najszybciej rozwiniętych państw. Nie możemy przy tym zgubić przedsiębiorstw i pracowników. Poduszka finansowa jest potrzebna. Wychodzimy naprzeciw przedsiębiorcom, którzy mówią, że chcą mieć szybkie finansowanie” – mówił prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, ogłaszając wspólnie z premierem Mateuszem Morawieckim jeden z kilku elementów Tarczy Antykryzysowej. Potężny program wsparcia przedsiębiorców i pracowników przynosi już pierwsze efekty – do firm trafiła ta najpotrzebniejsza pomoc, polegająca na zmniejszeniu obciążeń fiskalnych i ubezpieczeniowych. Przed nami kolejne elementy: tarcza finansowa, bezzwrotne subwencje, gwarancje kredytowe. Wszystko po to, by zminimalizować skutki rozpoczynającego się właśnie potężnego kryzysu gospodarczego w skali świata. Globalna gospodarka przeżywa bowiem globalne kryzysy.
Nieco w tle budowanego systemu wsparcia gospodarki, niemal od pierwszych dni epidemii, polskie spółki ruszyły do organizowania wsparcia dla służby zdrowia. Społeczna odpowiedzialność biznesu zyskała nowe znaczenie, a w kontekście misji spółek z udziałem Skarbu Państwa – niezwykłą dotąd skalę pomocy. Na portalu wGospodarce.pl śledzimy codziennie raporty dotyczące pomocy przekazywanej przez biznes na walkę ze skutkami epidemii COVID-19. Miliony złotych trafiają do szpitali, do lekarzy, do mieszkańców Polski w postaci bezpośrednich dotacji finansowych lub w ramach pomocy rzeczowej. Dzięki doskonałej współpracy w ramach młodego przecież Ministerstwa Aktywów Państwowych możemy liczyć na ratunkowe koło rzucone przez najbogatsze firmy na rynku (WIG20).
Czy możemy się włączyć w tę niezwykłą pomoc polskiej gospodarce? Proponujemy udział w akcji „Kupuję, bo polskie”, prowadzonej przez redakcję ekonomiczną Grupy Medialnej Fratria – dziennikarzy portalu wGospodarce.pl i „Gazety Bankowej” – wraz z naszymi partnerami, w której promujemy polskie produkty i rodzimych przedsiębiorców. Każdy z nas, dokonując konsumenckich wyborów, może sięgnąć po polskie produkty i usługi. Zwracajmy uwagę na to, czy producent płaci w Polsce podatki, czy reinwestuje u nas zyski, czy daje zatrudnienie na polskim rynku pracy. W ten sposób pieniądze wracają do nas w formie podatków finansujących nasze bezpieczeństwo, szkolnictwo czy ochronę zdrowia.
„Teraz ważna jest nasza wzajemna solidarność. Należy mocniej pamiętać o idei patriotyzmu gospodarczego. Kupując towary wyprodukowane w naszym kraju, napędzamy koniunkturę. Większa konsumpcja polskich wyrobów przełoży się na większe możliwości rodzimych firm” – mówi wicepremier Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, w wywiadzie udzielonym „Gazecie Bankowej”.
Maciej Wośko, redaktor naczelny
Priorytetem powinna być wzajemna pomoc i solidarność
O patriotyzmie gospodarczym, narodowości gospodarki i roli, jaką pełnią w niej spółki Skarbu Państwa, zwłaszcza w czasie pandemii i gospodarczego spowolnienia z wicepremierem Jackiem Sasinem, ministrem aktywów państwowych rozmawia Maciej Wośko
Koronawirus wymusił start polskiego QE
8 kwietnia 2020 roku przejdzie do historii polskiego rynku finansowego, polskiej bankowości i polskiej gospodarki: Narodowy Bank Polski wszedł na ścieżkę, na której od kilku, a nawet kilkunastu lat znajdują się banki z wielu krajów rozwiniętych
Banki centralne włączyły respiratory
Globalny system finansowe oparł się pandemii. Jak dotąd podtrzymano wymianę handlową, chroniąc tym samym łańcuchy dostaw podstawowych dóbr. Uniknięto kataklizmu i sytuacji, gdy ciemna strona natury ludzkiej bierze górę
Wyjście awaryjne
Koronawirus w zawrotnym tempie zainfekował niemiecką gospodarkę. Państwo chce ocalić rodzime firmy przed bankructwem, łamiąc ustanowione przez siebie zasady. Ekonomiści zadają sobie pytanie, jak będą wyglądały Niemcy na mapie zdeglobalizowanego świata
Piłka (nie) upadnie
Pensja 20 tys. złotych to dla wielu Polaków kwota nieosiągalna, tymczasem dla sowicie opłacanych zawodników Ekstraklasy obniżka zarobków do tego poziomu w sytuacji kryzysu finansowego klubów na skutek pandemii okazała się absolutnie nieakceptowalna