PKO BP i PFR będą tworzyć polską "chmurę"

opublikowano: 30 października 2018
PKO BP i PFR będą tworzyć polską "chmurę" lupa lupa
Od lewej: Paweł Borys, prezes PFR i Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP na konferencji zapowiadającejnowy projekt, fot. Twitter @PKOBP

PKO Bank Polski wraz z Polskim Funduszem Rozwoju zainwestuje w polską chmurę obliczeniową. Powołamy wraz z PFR spółkę, która już w 2019 roku zacznie oferować usługi chmurowe – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.

Z danych przedstawionych na konferencji wynika, że obecnie ok. 10 proc. firm w Polsce korzysta z usług związanych z chmurą, podczas gdy w niektórych krajach ten odsetek wynosi już nawet 50 proc. Potencjał wzrostu jest ogromny, szacuje się, że za kilka lat wartość tych usług w Polsce może sięgnąć 24 mld zł. A obie instytucje mają spore apetyty – na pytanie o to, ile z tych 24 mld zł nowa spółka chce zagarnąć dla siebie, prezes Jagiełło odpowiedział: Sky is the limit.

PFR i PKO BP nie chciały mówić o pieniądzach, ale mówiły o datach. Z planu wynika, że w ciągu miesiąca powinna powstać spółka, która w I kwartale zacznie oferować swoje usługi PKO BP, PFR i kilku innym instytucjom. W II i III kw. zaoferuje usługi publiczne, a w 2020 r. już będzie w pełni gotowa do obsługi wszystkich innych klientów. Pieniądze nie są problemem, ale nowa firma dostanie od trzech do pięciu lat na uzyskanie progu rentowności.

Na początku wspólnikami, z równymi udziałami, będą tylko PKO BP i PFR. Potem nie wykluczamy dopuszczenia innych udziałowców, a finalnie możemy wprowadzić tę firmę na polską giełdę – powiedział Jagiełło.

Operator polskiej chmury – bo firma nie ma jeszcze oficjalnej nazwy – ma zbudować przede wszystkim ofertę dla małych i średnich firm oraz dla administracji publicznej.

Teraz usługi chmurowe są dostępne ze strony dużych graczy, co oznacza, że dane za są granicą. To oznacza, że koszty tych usług są wyższe niż te, które moglibyśmy uzyskać w Polsce – mówił Paweł Borys, prezes PFR. – Sądzimy, że polska chmura będzie miała duże znaczenie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Ich nie stać na usługi informatyczne na takim poziomie jak dużych firm, a chmura daje im takie możliwości. Nasze rozwiązanie stwarza więc szanse na przyspieszenie transformacji cyfrowej dla małych firm i uczynić je bardziej konkurencyjnymi – dodał.

Duże znaczenie ma – na co zwracają uwagę udziałowcy w nowym przedsięwzięciu – wysoki poziom bezpieczeństwa, jako że rozwiązania oferowane PKO BP muszą spełniać wymagania postawione przez nadzór finansowy, a także suwerenność danych. Te zostaną w Polsce.

Brytyjczycy sześć lat temu zaczęli realizować swoją chmurę, o nazwie G Cloud. Od chwili jej uruchomienia obrotu zaczęły się dynamicznie zwiększać i obecnie przychodu chmury sięgają 1 mld funtów – powiedział Borys.

Warto zwrócić uwagę, że współpracę ogłosiło dwóch menadżerów, którzy dzień wcześniej zostali uhonorowani nagrodami Polskiego Kompasu 2018.

Marek Siudaj

Źródło: wGospodarce.pl

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła