Polska dobrym partnerem dla Chin

opublikowano: 13 września 2017
Polska dobrym partnerem dla Chin lupa lupa
fot. Freeimages

Rośnie wymiana handlowa z Chinami. Choć dominuje import, to tylko w I połowie 2017 r. eksport z Polski wzrósł o niemal 20 proc. Wyraźnie ożywiły się też chińskie inwestycje nad Wisłą. W ciągu roku ich liczba wzrosła dwukrotnie, a wartość przekroczyła 636 mln euro.

Prowadzenie biznesu z Państwem Środka to jednak spore wyzwania, w dużej mierze ze względu na różnice kulturowe. Dlatego 14 września ruszają Targi China Expo – China Brand Show Poland 2017. Chcemy nauczyć Polaków, jak współpracować z Chinami, nie tylko jak importować, ale jak sprzedawać – zapowiada Bartosz Sosnowski, wiceprezes zarządu Centrum Targowo-Kongresowego.

Wymiana handlowa z Chińską Republiką Ludową jest na naszą niekorzyść. Mamy duży deficyt w naszej wymianie handlowej, ale z roku na rok liczby wydają się być coraz bardziej optymistyczne. Dynamika wzrostu eksportu polskich przedsiębiorców do Chin to prawie 20 proc. rok do roku, natomiast wciąż jest to 10 proc. tego, co importujemy z Chin – wskazuje Bartosz Sosnowski.

Dane GUS wskazują, że w I półroczu 2017 roku import z Chin do Polski wzrósł o 10 proc. i wyniósł blisko 49,3 mld zł. Towary sprowadzane z Chin stanowią 11,7 proc. krajowego importu. W tym samym okresie eksport z Polski sięgnął 5 mld zł, jednak w ciągu 6 miesięcy wzrósł o 19 proc.

Więcej na wGospodarce.pl.

Komentarze (3)
Dodająć komentarz, akceptujesz regulamin forum.
dodaj komentarz
 
ee

i co tu komentować ...

ee , 18.09.2017, 23:37
7 na dziesięć zakupionych chińskich produktów -to szmelc który trafia na śmietnik po tygodniu.Szanowna redakcjo nie kompromitujcie się zamieszczając tandetną płatną propagandę.Jeżeli można na to jestem gotowy napisać krótki artykuł i zaprezentować na obrazkach chińskie pseudo-wyroby.To co się aktualnie odbywa to nie mający precedensu w całej EU skandal i afera.Setki chińskich sklepów ("bez-podatkowych") w całej Polsce zalewa nas chłamem przy pełnym poparciu tzw. polskiego rządu. P.S. proszę o odpowiedź na adres- acp.sopot@gmail.com jednocześnie informuję i proszę nie traktować tego jako pogróżki, że postaram się temu tematowi więcej rozgłosu i wystąpić z interpelacją do sejmu.
skomentuj odpowiedzi (2)
Dodająć komentarz, akceptujesz regulamin forum.
dodaj komentarz
 
andree

nie wszystko z Chin jest chłamem

andree , 24.09.2017, 19:48
Piszesz Waść bzdury, oprócz chłamu jest wiele towarów mocno zaawansowanych technicznie i trwałych. Jeśli ktoś myśli że kupi chińską wiertarkę za 50 zł i będzie ona mu służyła w działalności gospodarczej przez długie lata to oczywiście jest w wielkim błędzie. Towar z tzw niskiej półki cenowej będzie kiepski i nie oczekujmy cudów. Dopóki trafi się klient który idąc za oszczędnością będzie kupował to co najtańsze ten handel będzie kwitł. Ale weźmy pod uwagę obowiązujące w Polsce przepisy o tzw rękojmi konsumenckiej i odpowiedzialności sprzedawcy za sprzedany towar przez 24 miesiące a szybko okaże się że chłamu sprzedawać się nie opłaca.
skomentuj odpowiedzi (0)
Dodająć komentarz, akceptujesz regulamin forum.
dodaj komentarz
 
ee
0 / 0 zgłoś

Nie wszystko...

ee , 12.10.2017, 20:53
Tak jest -nie wszystko jest chłamem.Mam nawet telewizor chiński (złożony przez z części płd.-koreańskich) czyli Samsung a nawet smartofon o podobnym rodowodzie i nazwie który TEŻ FUNKCJONUJE ! Ale czy to jest powód to wynoszenia pod niebiosy Chińskiej Republiki Ludowej ? To chyba normalne że kupujący wiertarkę za 51 PLN ma prawo spodziewać się że wywierci nią 2 dziury w ścianie. Problem w tym że obecnej III RP tzw. wolny rynek spowodował chorą sytuację-ponieważ nikt (mówię o instytucjach państwowych skutecznie nie kontroluje się milionów ton badziewia sprowadzanego z Kitaju.Jego Excelencja Duda przyjął na początku swojej działalności delegację 100 skośnych handlowców i producentów WSZYSTKIEGO którzy przywieźli swoje produkty aby JE mógł ocenić ( i docenić ich najwyższą jakość).Niestety Jego Wysokość ma podobną wiedzę na ten temat jak mój adwersarz- "andree".Ja posiadam sporo elektronarzędzi 15 a nawet 23 -letnich które funkcjonują (ale są to wyroby niemieckie i holenderskie).Jest jeszcze inny poważny aspekt- wyrób nosi nazwę znaną w świecie od lat np. Philips ,na kartonie jest nazwa producenta lub najczęściej importera a jako kraj producencki tegoż wyrobu Philipsa podano ChRL albo PRC albo nic.Człowiek znający jeno polski nie rozumie że PRC znaczy Pipul Repablik of Czajna czyli właśnie Kitaj i zadowolony że nabył produkt "nie chiński" biegnie do domu. To jest nienormalna sytuacja której polski nie-rząd nie widzi albo nie chce widzieć.Finansowe skutki takiej polityki są finansowo widoczne i odczuwalne w postaci relacji export -import. Jak na razie jesteśmy skazani na inicjatywę handlarzy i importerów gdyż jak wiadomo żyjemy w wolnym kraju (w którym wszystko WOLNO). Oczywiście tak jak zapowiadałem wystąpię do (na razie nie wiem kogo ?)ale na pewno nie do Jego Excelencji z oficjalnym pismem udokumentowanym zdjęciami i szczegółowym opisem chińskich pseudo-wyrobów.Światowe marki zeszły "na psy" nie szanują swoich tradycji i ciekawe...
skomentuj odpowiedzi (0)
Dodająć komentarz, akceptujesz regulamin forum.
dodaj komentarz
 
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła