Szefowie IT w bankach w nowej roli

opublikowano: 14 maja 2018
Szefowie IT w bankach w nowej roli lupa lupa

Dyrektorzy departamentów informatyki (CIO) w bankach coraz częściej w sposób naturalny stają się liderami cyfryzacji w swoich organizacjach

Wykorzystanie technologii informatycznych w sektorze finansowym staje się coraz bardziej powszechne. Z jednej strony narzędzia ICT pełnią funkcje usługowe, takie jak automatyzacja podstawowych czynności czy zapewnienie łączności. Z drugiej w coraz większym zakresie wspierają procesy decyzyjne w oparciu o przetwarzanie informacji (np. Big Data). Wreszcie są powszechnie wykorzystywane do obsługi klientów (np. aplikacje mobilne). Przed tym nie ma odwrotu, a banki, firmy ubezpieczeniowe, podobnie jak i cała gospodarka stają się coraz bardziej cyfrowe.

Z badań firmy IDC wynika, że głównymi czynnikami skłaniającymi przedsiębiorstwa do rozpoczęcia procesu digitalizacji są zmieniające się oczekiwania klientów i dostępność nowych technologii.

A z wyzwaniami związanymi z przeprowadzaniem transformacji cyfrowej w firmach muszą mierzyć się w dużym stopniu szefowie ds. informatyki (CIO – chief information officer). Oczekują zresztą tego często coraz częściej zarządy firm, także w sektorze bankowym.


Źródło przewag

Z badania IDG, które firma przedstawiła podczas Dell EMC Forum 2017 w Warszawie w końcu ubiegłego roku, wynika, że chociaż ciągle jeszcze co trzeci menedżer uważa, że dział IT jest „tylko niezbędnym kosztem”, to przez 61 proc. badanych działy IT są postrzegane jako katalizatory efektywności biznesowej, źródło przewag konkurencyjnych oraz potencjalny generator dodatkowego wzrostu przychodu. 20 proc. ankietowanych uważa, że IT współuczestniczy w definiowaniu i realizacji strategii biznesowej firmy. Jeżeli działy IT będą w stanie na bieżąco dostosowywać się do zmieniających się wymagań biznesowych – staną się jednym z podstawowych filarów działalności przedsiębiorstw. W Europie Zachodniej transformacja cyfrowa to domena CEO, natomiast w regionie Europy Centralnej pozostaje w gestii CIO – zauważa IDG.

– Rola szefów IT, tak jak cały sektor bankowy będzie rozwijała się zgodnie ze światowymi trendami. Jednym z nich jest koncepcja „bankowości otwartej”. Zakłada ona, że banki coraz więcej elementów obsługi klienta przekażą firmom zewnętrznym, takim jak FinTechy. Mogą je także realizować przy wsparciu dużych firm IT, które będą oferować dostęp do kompleksowych usług. Instytucje finansowe skupią się natomiast na klasycznych usługach związanych np. z prowadzeniem rachunków czy udzielaniem kredytów. Jest to model bardzo korzystny z punktu widzenia banku, ponieważ w ten sposób zyskuje on swobodę wyboru najlepszego i najnowocześniejszego rozwiązania, które jest równocześnie bardziej atrakcyjne cenowo  mówi Marcin Kwilosz, product manager w Asseco Poland.

Zauważa on, że w tym modelu szef IT banku nie zajmuje się już wyborem technologii. Działa natomiast bliżej biznesu i pomaga w wyborze partnerów, którzy stanowią część tego ekosystemu. Marcin Kwilosz spodziewa się, że nowoczesny CIO, jako ekspert odpowiadać będzie na pytania dotyczące tego, w jaki sposób skutecznie zrealizować strategię banku w oparciu o rozwiązanie partnera, jak włączyć ją do istniejącego ekosystemu i zadbać o bezpieczeństwo klienta. – Jednak najważniejszym zadaniem, przed jakim stanie CIO będzie decyzyjność w sprawach zarządzania API (ściśle określony zestaw reguł i ich opisów), który odpowiada za integrację banku z partnerami i stanowi kluczowy element „otwartej bankowości” – podkreśla Marcin Kwilosz.


Lider cyfryzacji potrzebuje wsparcia

Michał Furmankiewicz, architekt rozwiązań chmurowych w polskim oddziale Microsoft zauważa, że szef ds. informatyki w banku już dawno przestał być osobą od utrzymania wewnętrznych systemów w organizacji. – _Dziś każdy bank to firma technologiczna i często więcej ma wspólnego z dobrze działającym „software housem” niż z tradycyjnym bankiem, jaki znaliśmy. Dobry CIO będzie ważnym liderem cyfrowej transformacji, ale na tej drodze nie będzie sam. Będzie współpracował zarówno z pionami biznesowymi, jak i marketingiem _ – mówi Michał Furmankiewicz. Według niego efektywnie będzie skupiony na trzech zadaniach. Po pierwsze, na jeszcze bliższej współpracy z biznesem i byciu aktywną stroną definiowania rozwoju biznesu banku. Pod drugie będzie mocno zaangażowany w tworzenie i dostarczanie na rynek nowych produktów czy usprawnień. Będzie dbać o to, by odbywało się to szybciej i lepiej. Po trzecie będzie się troszczył o to, by w tym całym pędzie innowacji utrzymać odpowiedni poziom bezpieczeństwa i być przygotowanym na nowe zagrożenia.

– W moim odczuciu, CIO, który rozumie innowację, zaraża nią zespół i staje się liderem przy jej wdrażaniu, wygra wyścig. Taki CIO będzie partnerem dla innych części organizacji i będzie dawał jej wartość, która zamienia się na nowych klientów, większą liczbę transakcji czy pogłębianie relacji z klientem – podkreśla Michał Furmankiewicz.

Marek Jaślan

Cały tekst o roli polskich CIO oraz więcej informacji i komentarzy o polskiej gospodarce i sektorze finansowym znajdziesz w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” do kupienia w kioskach i salonach prasowych.  "Gazeta Bankowa" dostępna jest także jako e-wydanie, także na iOS i Android – szczegóły na _http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html_

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła