Tłusty czwartek i tłusty biznes

opublikowano: 16 lutego 2023
Tłusty czwartek i tłusty biznes lupa lupa
Polacy tylko w tłusty czwartek zjadają około 100 mln pączków, fot. Pixabay

Polacy tylko w tłusty czwartek zjadają około 100 mln pączków, czyli średnio trzy pączki na głowę. Co jest potrzebne do wyrobu ciasta i jaka jest inflacja składników?

Szacuje się, że cały pączkowy przemysł jest wart około 16 mld dolarów, a w 2028 r. może być wart prawie 20 mld USD. Gdzie pączki są najbardziej uwielbiane? Tu odpowiedź nie jest tak oczywista, bo w Kanadzie. To Kanadyjczycy jedzą więcej pączków na osobę niż mieszkańcy jakiegokolwiek innego kraju. Dlaczego tak jest i czy jest coś szczególnego w kanadyjskich pączkach? Tego nie wiadomo, dopóki nie wybierzemy się na północną część amerykańskiego kontynentu.

Tymczasem w samych Stanach Zjednoczonych osób spożywających pączki jest ponad 200 mln ludzi z ponad 330 mln populacji. W celu pokrycia popytu w USA produkuje się około 10 mld pączków rocznie. 44 proc. tamtejszych konsumentów je pączki przynajmniej raz w tygodniu. Przeciętny Amerykanin zjada zatem 31 pączków rocznie. Jak wyglądają statystyki w Polsce?

Jak podaje portal wiadomoscispozywcze.pl Polacy tylko w tłusty czwartek zjadają około 100 mln pączków, czyli średnio około trzech pączków na obywatela. Co jest potrzebne do wyrobu pączków i jaka jest inflacja składników?

- Jaja. Jak wiemy jaja ostatnio mocno zdrożały, gdzie przeciętnie 10 jaj w detalu kosztuje 9,14 zł, przy 5,86 zł rok temu (dlahandlu.pl). Jest to inflacja wynosząca 56 proc.
- Mąka pszenna. Średnia cena 1 kg w styczniu 2023 r. to 4,38 zł, przy cenie 2,88 rok temu (inflacja 52 proc.)
- Cukier. Wg portalu dlahandlu.pl średnia cena 1 kg cukru w detalu to 6,68 zł przy 3,06 w styczniu 2022 r. Tu inflacja jest jeszcze wyższa i wyniosła r/r 118 proc.
- Mleko. Cena 1 l w styczniu 2023 r. to 4,58 przy 3,29 rok temu. Inflacja 39 proc.
- Olej. Cena 1 l wzrosła ze średnio 10,40 zł do 13,43 zł, czyli o 29 proc.

W ten tłusty czwartek zatem nie należy się dziwić, że jeśli pączki będą droższe o 50 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Wszak w międzyczasie wzrosły jeszcze koszty pracy, prądu, gazu i najmu.

Pączki na giełdzie

Jedną z najsłynniejszych marek pączków na świecie jest z pewnością sieciówka Dunkin' Donuts. Osiąga ona przychody ponad 1,3 mld USD. Nie jest jednak notowana na giełdzie, podobnie jak i Dunkin Brands, który z giełdy został zdjęty i trafił pod skrzydła tego samego funduszu (Inspire Brands). Przy ściąganiu z giełdy spółka Dunkin Brands miała kapitalizację prawie 9 mld USD z przychodami wielkości 1,25 mld USD. Kto zatem uchował się na giełdzie i jak zachowywały się akcje spółki?

Obecnie jednym z większych przedstawicieli pączkarskiego, ale także i szerszego cukierniczego przemysłu na NYSE jest spółka Kripsy Kreme notowana z tickerem DNUT. Jej kapitalizacja to około 2 mld USD, a przychody to 1,5 mld USD za ostatnie 12 zaraportowanych miesięcy. Spółka jednak wciąż ponosi wysokie koszty operacyjne, przez co jej wynik netto wciąż jest na minusie. Choć w tym roku akcje DNUT odbiły o 18 proc., to w relacji do roku ubiegłego są o prawie 19 proc. pod kreską. Może ostatnia kooperacja z McDonald's pomoże spółce, gdyż jak podaje CNBC McDonald's będzie sprzedawał pączki Krispy Kreme w dziewięciu lokalizacjach w Kentucky, począwszy od 26 października, w ramach testu. Sieci restauracji eksperymentują z nowymi pozycjami w menu i promocjami. Dyrektor generalny Krispy Kreme, Mike Tattersfield, powiedział, że klienci są skłonni wydać pieniądze na niedrogie przysmaki, takie jak świeże pączki. Czy ten plan się powiedzie? Zobaczymy w kolejnych wynikach kwartalnych spółki DNUT, które pojawią się na dzień przed tłustym czwartkiem.

Daniel Kostecki, Analityk Rynków Finansowych CMC Markets Polska

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła