Polska polityka pieniężna musi wzmacniać sygnały ożywienia

opublikowano: 8 września 2020
Polska polityka pieniężna musi wzmacniać sygnały ożywienia lupa lupa
Prof. Eryk Łon: Troska o nastroje uczestników życia gospodarczego powinna być jednym z faktycznych celów generalnych NBP, fot. Pixabay

Poziom stóp procentowych powinien pozostać na aktualnym poziomie do końca kadencji obecnej RPP. Jest to scenariusz bazowy– deklaruje prof. UEP dr hab. Eryk Łon, członek Rady Polityki Pieniężnej na łamach portalu wGospodarce.pl

Pozytywna wiadomość z polskiego przemysłu

1 września tego roku pojawiła się kolejna pozytywna informacja o stanie polskiej gospodarki. Okazało się, że poziom wskaźnika PMI mierzącego nastroje w polskim przemyśle znów ukształtował się na poziomie wyższym od 50 pkt. Jest to zdarzenie bardzo korzystne, gdyż od października 2018 roku do czerwca 2020 roku wspomniany wskaźnik przyjmował wartości niższe od 50 pkt.
Generalnie zakłada się, że przemysł znajduje się w fazie ekspansji gdy wskaźnik PMI jest wyższy od 50 pkt. Te pomyślne wieści mogły również przyczynić się do tego, iż różne instytucje zmieniły swoje prognozy dotyczące realnej skali zmiany PKB dla obecnego roku. Przykładowo o ile poprzednio analitycy banku Pekao S.A. przewidywali, że w tym roku PKB w ujęciu realnym w naszym kraju zmniejszy się o 3,5 proc., o tyle obecnie przewidują, że skala tego spadku wyniesie tylko 2,4 proc..

Spółki Skarbu Państwa wspierają wzrost gospodarczy

Warto dodać, że analitycy banku Pekao S.A. w opublikowanym niedawno raporcie doszli do wniosku, że działalność podmiotów gospodarczych znajdujących się pod kontrolą Skarbu Państwa może łagodzić skutki zjawisk kryzysowych i generalnie być korzystna dla naszej gospodarki.

Analitycy wspomnianego banku szczególnie podkreślają to, że przedsiębiorstwa przemysłowe mogą zwiększając nakłady inwestycyjne pobudzać aktywność gospodarczą. Ponadto charakteryzują się one stosunkowo wysokimi wpłatami podatkowymi do budżetu państwa.

Co ciekawe, w okresach kryzysowych przedsiębiorstwa te w stosunkowo małym stopniu redukują zatrudnienie a aktywnie prowadząc działania związane z szeroko pojętą społeczną odpowiedzialnością biznesu wspierają społeczny wymiar rozwoju gospodarczego.

Warto kontynuować repolonizację gospodarki
Ponadto w powyższym raporcie pojawił się pogląd, że banki znajdujące się pod kontrolą Skarbu Państwa zapewniają trwałe finansowanie krajowej gospodarki a centra decyzyjne tych instytucji znajdują się w Polsce.

Te wszystkie ważne argumenty pokazują, iż trwający proces repolonizacji naszej gospodarki jest działaniem ze strategicznego punktu widzenia jak najbardziej pożądanym nie tylko z punktu widzenia wzrostu roli polskiego kapitału prywatnego, lecz także z punktu widzenia wzrostu znaczenia spółek Skarbu Państwa.

Szansa na poprawę sytuacji finansowej banków

W tym momencie warto przypomnieć, że nawet Europejski Urząd Nadzoru Bankowego w roku 2018 doszedł do wniosku, że w grupie analizowanych banków z bardzo wielu różnych krajów najbardziej odpornymi na ewentualne zjawiska kryzysowe są dwa banki znajdujące się obecnie pod kontrolą Skarbu Państwa: PKO Bank Polski oraz Pekso S. A.

Ma to bardzo ważne znaczenie dlatego, że tego typu rezultaty badań zwiększają zaufanie do naszego sektora bankowego. Wprawdzie w I półroczu tego roku zysk netto banków działających w Polsce skurczył się o 47 proc., ale jestem głęboko przekonany, iż wraz z nadejściem kolejnych faz ożywienia gospodarczego wynik ten ulegnie stopniowej poprawie.

Ponadto należy zauważyć, że wskaźnik PENGAB obliczany przez Związek Banków Polskich na podstawie ankiet wypełnianych przez osoby pełniące funkcje kierownicze w bankach ukształtował się w sierpniu tego roku znów wreszcie na dodatnim poziomie. Oznacza to, że koniunktura w bankowości zaczyna się powoli poprawiać.

Poprawa płynności podmiotów gospodarczych

24 sierpnia pojawiła się ciekawa informacja. GUS opublikował dane o sytuacji finansowej podmiotów gospodarczych sektora niefinansowego w naszym kraju w I półroczu tego roku. Okazało się, że co prawda rentowność brutto oraz netto nieco się zmniejszyły, ale za to poprawie uległy wskaźniki płynności. Jest to zjawisko bardzo korzystne. Płynność bowiem to zdolność podmiotu gospodarczego do regulowania swoich zobowiązań i z tego punktu widzenia jej wzrost w okresie trwania epidemii koronawirusa może napawać optymizmem.

Inflacja konsumpcyjna spada

Korzystnie prezentuje się również sytuacja w zakresie procesów inflacyjnych. Z szacunków GUS wynika, że w sierpniu tego roku inflacja konsumpcyjna spadła do 2,9 proc.. Znajduje się więc ona w dopuszczalnym paśmie odchyleń od celu inflacyjnego.
Ostatnio spadki cen ropy naftowej oraz trwający od kilku miesięcy proces umocnienia kursu złotego także działają antyinflacyjnie. Wspominam o tym dlatego, że w tej chwili nie dostrzegam żadnych poważnych zagrożeń dla realizacji celu inflacyjnego. Ma to istotne znaczenie dlatego, że zgodnie z zapisami ustawy o NBP w sytuacji braku zagrożeń dla realizacji tego celu bank centralny może skoncentrować się na wspieraniu polityki gospodarczej rządu.

Stopy procentowe bez zmian albo ich dalsza redukcja

Naturalnie należy zachować czujność w polskiej polityce pieniężnej. Wedle mego przekonania poziom stóp procentowych powinien pozostać na aktualnym poziomie do końca kadencji obecnej Rady Polityki Pieniężnej. Jest to scenariusz bazowy.

Mogą się jednak oczywiście zdarzyć takie sytuacje, w których konieczne byłoby dokonanie dalszego złagodzenia polityki pieniężnej, w tym zredukowanie poziomu stóp procentowych. Nie wykluczam, że w przypadku pojawienia się znacznej groźby silnego spadku nastrojów konsumenckich możliwe byłoby zgłoszenie przeze mnie wniosku o obniżenie stóp procentowych naszego banku centralnego.

Wspominam o tym dlatego, że nastroje konsumenckie mają dla mnie ogromne znaczenie. Bez ich trwałej poprawy trudno oczekiwać polepszenia stanu polskiej gospodarki.

Cieszy mnie to, iż od marca tego roku do chwili obecnej poziom nastrojów konsumenckich bieżących i przewidywanych poprawił się. Aczkolwiek dostrzegam także i to, iż w ostatnim miesiącu doszło do niewielkiego pogorszenia poziomu obu wskaźników. Na razie jednak skala owego pogorszenia nie jest znaczna.

Czujność bankierów centralnych

Warto zachować czujność, gdyż nadchodzi okres, w którym może pojawić się większa liczba zachorowań na koronawirusa związana z nadejściem okresu jesienno-zimowego. Z tego punktu widzenia sadzę, że także inne banki centralne nie dokonały żadnych podwyżek stóp procentowych, ani też nie wspominają o możliwości ich dokonywania w tym roku.
Ostatni raz z podwyżką stopy procentowej mieliśmy do czynienia w lutym tego roku, kiedy to do wspomnianej podwyżki doszło w przypadku Banku Czech. Od tego momentu banki centralne dokonują wyłącznie obniżek stóp procentowych.

Można powiedzieć, że następuje swoiste oczekiwanie. Wyraźnie jednak widać, iż przedstawiciele banków centralnych dają do zrozumienia, iż w razie pojawienia się negatywnego scenariusza gospodarczego gotowi są działać szybko i radykalnie.

Ciekawa wypowiedź Hitoshiego Suzuki

Wskazuje na to wypowiedź, jakiej udzielił członek władz Banku Japonii Hitoshi Suzuki, który 27 sierpnia tego roku powiedział: „bank centralny w razie potrzeby jeszcze bardziej złagodzi politykę pieniężną mając na uwadze wpływ, jaki może wywrzeć wirus koronawirusa na gospodarkę”. Co ważne Hitoshi Suzuki stwierdził, że tego typu decyzje muszą być podjęte bez wahania. Dodał ponadto, że mogą one polegać zarówno na obniżeniu stóp procentowych, jak i też np. na poszerzeniu skupu aktywów. Co ciekawe Hitoshi Suzuki dodał: „może się zdarzyć, że będziemy musieli wymyśleć coś nowego”.

Ta znamienna wypowiedź pokazuje, że członkowie kierownictwa banków centralnych także tych największych wykazują wielką czujność i dają do zrozumienia, że w każdej chwili gotowi są działać aby wesprzeć rozwój gospodarki i aby doprowadzić do poprawy sytuacji na rynku pracy.

Stopy procentowe Fed mogą pozostać bez zmian nawet do 2025 roku

Także ostatnia wypowiedź prezesa Fed Jerome’a Powella wskazuje na to, że skłonny jest on przywiązywać bardzo dużą wagę do troski o odpowiedni poziom zatrudnienia, nawet większą niż do troski o inflację. Co więcej analitycy banku inwestycyjnego Goldman Sachs przewidują wręcz, że stopy procentowe w USA mogą pozostać na obecnym bardzo niskim poziomie aż do 2025 roku.

Niskie stopy procentowe wspierają rynki akcji

Możliwe, że znajdujemy się w okresie, który przez długi czas będzie oznaczał funkcjonowanie w realiach bardzo niskich stóp procentowych. Co powinno także sprzyjać zwiększeniu popytu na aktywa ryzykowne, w tym na akcje spółek giełdowych.
Warto zwrócić uwagę na to, że obok indeksu amerykańskiego Standard & Poor’s 500 swoje rekordy historyczne w ostatnich tygodniach przebiły także indeksy rynków akcji na Tajwanie, na Litwie, w Argentynie i Nowej Zelandii.
Mogą być to kolejne symptomy procesu umacniania się rynków akcji w poszczególnych krajach. Jestem przekonany, iż należy czynić także wiele aby jak najbardziej potężny był polski rynek akcji.

Troska o nastroje uczestników życia gospodarczego jednym z faktycznych celów generalnych NBP

Wyrażam przekonanie, iż jednym z faktycznych celów generalnych polskiego banku centralnego powinno być przyczynianie się do stopniowej dalszej poprawy nastrojów poszczególnych uczestników życia gospodarczego. Temu należy podporządkować dobór instrumentów i nadal uważam, iż wśród tych instrumentów obok już stosowanych powinien znaleźć się także skup obligacji korporacyjnych oraz skup akcji spółek lub jednostek funduszy inwestycyjnych lokujących powierzone kapitały na rodzimym rynku akcji.

Prof. UEP dr hab. Eryk Łon

Źródło: portal wGospodarce.pl

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła