Rynek pożyczek ostro w dół

opublikowano: 24 lipca 2020
Rynek pożyczek ostro w dół lupa lupa

Czerwiec nie przyniósł odbicia na rynku pożyczek pozabankowych. W porównaniu do ubiegłego roku branża udzieliła 36 proc. mniej pożyczek w ujęciu liczbowym oraz 56 proc. mniej pod względem ich wartości. O niemal 1/3 zmniejszyła się liczba aktywnych firm pożyczkowych.

Trwały spadek aktywności na rynku pożyczek

Analiza danych BIK za czerwiec 2020 r. wskazuje, że pomimo upływu trzech miesięcy od ustawowego obniżenia limitu kosztów pozaodsetkowych i dostosowania przez większość firm oferty produktowej do nowych warunków, branża wciąż notuje wyraźne spadki sprzedaży pożyczek, co może oznaczać, że podmioty aktywne na tym rynku trwale obniżyły poziom prowadzonej działalności. Liczba zapytań o raporty BIK kierowane przez firmy pożyczkowe spadła średnio o 60 proc. w ujęciu rok do roku. W ujęciu wartościowym branża udzieliła, w zależności od tygodnia, od 50 do 60 proc. mniej pożyczek niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Brak wyraźnego odbicia w sprzedaży

Dane CRIF za czerwiec 2020 r. potwierdzają trend spadkowy i choć wskazują na delikatną poprawę wyników sprzedażowych w stosunku do wyjątkowo słabego kwietnia i maja, kiedy to działalność akwizycyjna firm pożyczkowych była w związku z lockdownem mocno ograniczona, to jednak pomimo wznowienia aktywnej sprzedaży przez największe firmy, sektor nie odnotował wyraźnego odbicia. Liczba przyznanych pożyczek oscyluje wokół 60 proc. zeszłorocznych poziomów, a ich wartość w okolicach 40 proc. poziomu sprzed roku. Do jednorazowego skoku sprzedaży doszło w tygodniu 15-21 czerwca, kiedy to liczba przyznanych pożyczek zbliżyła się do poziomu 70 proc., a wartość przekroczyła 48 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku. Jednak już wyniki za kolejny tydzień (22-28 czerwca) wskazują, że charakter wybicia był incydentalny.

Średnia wartość pojedynczej pożyczki w czerwcu 2020 r. wyniosła 2.318,84 PLN, co oznacza wzrost o około 3 proc. względem maja 2020 r. i spadek o 31 proc. w porównaniu z czerwcem 2019 r., kiedy to średnia pożyczka wynosiła 3.378,98 PLN.

Spadek wartości pojedynczej pożyczki o około 30 proc. w stosunku do poziomu sprzed roku wynika z zaostrzonej polityki kredytowej przez firmy pożyczkowe. Niepewność gospodarcza oraz niekorzystne zmiany regulacyjne zmuszają branżę do ograniczania ryzyka, aby w ten sposób minimalizować potencjalne straty z tytułu niespłaconych pożyczek. Od momentu wejścia w życie nowych przepisów obserwujemy, że firmy pożyczkowe, po pierwsze udzielają klientom finansowania na mniejsze kwoty i często na krótsze terminy, a po drugie niechętnie przyjmują nowych klientów, gdyż ta grupa generuje wyższe ryzyko, którego firmy nie byłyby w stanie pokryć z uzyskiwanych przychodów” – komentuje Agnieszka Wachnicka, prezes Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego.

 W ostatnich tygodniach branża notuje stopniowy wzrost liczby odpytań ws. klientów aplikujących o pożyczki z poziomu około 35 proc. w momencie największego załamania na rynku przypadającego na początek kwietnia do poziomu około 50 proc. w ostatnich tygodniach czerwca, co zapewne jest efektem dostosowania się instytucji pożyczkowych do nowego reżimu prawnego i wznowienia oferty. Odsetek klientów odrzuconych pozostaje natomiast na podobnym poziomie, jak miało to miejsce jeszcze na początku marca – wyraźny wzrost był widoczny w ostatnich tygodniach marca, czyli w okresie dużej niepewności związanej z rozpoczynającą się pandemią oraz zapowiedzią zmian w zakresie limitów kosztów pozaodsetkowych. Obecnie obserwowane niewielkie zmiany w odsetku klientów odrzuconych można wiązać z dużym spadkiem liczby klientów, którym udzielane są pożyczki – instytucje pożyczkowe udzielają finansowania głównie klientom im znanym, czyli takim, którzy już wcześniej korzystali z usług danej firmy pożyczkowej.

Coraz mniej firm pożyczkowych

W wyniku ustawowego obniżenia limitu kosztów pozaodsetkowych wiele instytucji pożyczkowych zaprzestało prowadzenia akcji kredytowej. Z analizy stron internetowych pożyczkodawców wynika, że niektóre spółki tymczasowo zawiesiły działalność, a inne zaprzestały jej całkowicie. Trend ten potwierdzają dane CRIF, według których w czerwcu 2020 r. liczba aktywnych firm pożyczkowych, tj. takich, które udzieliły choć jednej pożyczki, spadła blisko o 1/3 w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 roku.

Jak wskazuje Agnieszka Wachnicka, prezes FRRF „Powodem, dla którego niektóre podmioty wstrzymują akcję kredytową, co tym samym przekłada się na ograniczenie dostępności finansowania, jest brak możliwości konstruowania rentownych produktów w oparciu o aktualnie obowiązujące przepisy, obniżające maksymalną wysokość kosztów pozaodsetkowych. Nowe limity, zmniejszone o ponad 60 proc. w stosunku do wcześniejszego poziomu, uniemożliwiają firmom pożyczkowym pokrycie kosztów ponoszonych przez nie w związku z prowadzoną działalnością”.

Podsumowanie

Analizowane dane z BIK i CRIF nie wskazują na wyraźne odbicie na rynku pożyczkowym pomimo upływu trzech miesięcy od wprowadzenia nowych regulacji prawnych. Wszystko wskazuje na to, że rynek trwale obniżył się do dużo niższych poziomów sprzedaży. Dane CRIF w zakresie podmiotów aktywnych na rynku potwierdzają również, że instytucje pożyczkowe stopniowo zawieszają prowadzoną działalność lub wręcz wycofują się z rynku, co może mieć nieodwracalny charakter i skutkować ograniczeniem dostępności finansowania pozabankowego.

Źródło: materiały prasowe CRIF

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła