Brexit znów w centrum uwagi

opublikowano: 17 października 2019
Brexit znów w centrum uwagi lupa lupa

Najbliższe dni mogą przynieść rozwiązanie kwestii Brexitu. Czy nie grozi nam jednak Brexit bez umowy?

Ostatnie dni przyniosły wyraźny wzrost zmienności na parze GBP/PLN. Tylko w ciągu czterech poprzednich dni handlu brytyjska waluta w parze z polskim złotym zyskała ponad 15 groszy. Poprawa nastrojów względem funta związana jest serią komentarzy ze strony tak brytyjskich, jak i europejskich oficjeli sugerujących, że osiągnięcie umowy ws. Brexitu jest możliwe. Jest to wyraźny zwrot w retoryce w stosunku do sytuacji z jaką mieliśmy do czynienia jeszcze kilka tygodni temu. Tego typu komentarze sprawiły, że wyraźnie zmalały szanse na tzw. no-deal Brexit przed końcem roku. Zgodnie z wycenami bukmacherów wynoszą one obecnie mniej więcej 15-20%.

Dla funta brytyjskiego bieżący tydzień będzie kluczowy. Już jutro bowiem rozpocznie się dwudniowy szczyt Rady Europejskiej, którego najważniejszym tematem będzie właśnie Brexit. Jeśli brytyjskim i europejskim oficjelom przed szczytem udałoby się osiągnąć zgodę co do tekstu porozumienia, Rada mogłaby przed końcem tygodnia przegłosować go, co otworzyłoby drogę do głosowania w Izbie Gmin i wyjścia Wielkiej Brytanii z UE 31 października. Wśród tych realistycznych scenariuszy jest to najbardziej optymistyczny, jednak nie jedyny możliwy. Z uwagi na to, że na osiągnięcie porozumienia zostało bardzo niewiele czasu, całkiem prawdopodobne jest też kolejne wydłużenie terminu Brexitu.

W tak niepewnym środowisku można stwierdzić jedno – brytyjska waluta w kolejnych dniach może charakteryzować się podobnie wysoką zmiennością do tej obserwowanej ostatnio.

SPOJRZENIE NA GŁÓWNE WALUTY

EUR
Kurs EUR/PLN we wtorek spadł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,29-4,30. Pierwsza część tygodnia nie obfitowała w zbyt wiele istotnych informacji ze strefy euro. Poniedziałkowe dane o produkcji przemysłowej w sierpniu pokazały nieoczekiwany wzrost w ujęciu miesięcznym, patrząc na dane w ujęciu rocznym cały czas widać jednak wyraźną słabość sektora. A ostatnie dane PMI sugerują, że wrzesień prawdopodobnie był jeszcze gorszy.

W kontekście globalnych obaw o sytuację gospodarczą, trudno dziwić się ekspertom ankietowanym w badaniach ZEW, których wyniki poznaliśmy wczoraj – październikowe indeksy dla Niemiec i strefy euro wskazują na utrzymywanie się negatywnych nastrojów. Na szczęście, wbrew oczekiwaniom konsensusu, dane nie pokazały istotnego pogłębienia wspomnianych obaw.
Dzisiejsze dane ze strefy euro również nie rozpieszczają. Rewizja danych o inflacji we wrześniu pokazała, że kluczowa miara, inflacja CPI wyniosła 0,8%, tym samym okazując się niższa od i tak rozczarowującego poziomu szacowanego wcześniej. Ostatni spadek dynamiki cen niestety zdaje się współgrać ze słabością gospodarki strefy euro.

GBP
Kurs GBP/PLN we wtorek wzrósł o 0,9%, wahając się w widełkach 4,91-4,97. Uwaga inwestorów obecnie skupia się niemal wyłącznie na informacjach związanych z Brexitem, w związku z czym dane makroekonomiczne przechodzą bez większego echa. Niemniej – w związku z tym, iż po rozwiązaniu kwestii Brexitu ponownie zyskają na znaczeniu – warto o nich nie zapominać.

Odczyty z Wielkiej Brytanii rozczarowały, sugerując, że niepokój związany z Brexitem może niekorzystnie przekładać się na dotychczas wyjątkowo dobrą sytuację brytyjskiego rynku pracy. Pewne obawy w tym kontekście może budzić informacja o tym, iż w ostatnim okresie pomiarów (trzech miesięcy do sierpnia) odnotowaliśmy wzrost stopy bezrobocia z najniższego poziomu od ponad czterech dekad. Dzisiejsze dane o brytyjskiej inflacji we wrześniu również nie budzą specjalnego optymizmu. Inflacja bazowa we wrześniu wprawdzie zgodnie z oczekiwaniami wzrosła z najniższego poziomu od listopada 2016 roku, notowanego miesiąc wcześniej, nieco rozczarował natomiast indeks CPI.

Nieco słabsze dane nie muszą jeszcze zwiastować najgorszego. Jeśli jednak słabość w brytyjskiej gospodarce będzie bardziej widoczna – a szczególnie, jeśli rozczarowywać będą kolejne dane z brytyjskiego rynku pracy – retoryka BoE może zmienić się w stronę bardziej gołębiej. A już teraz rynek oczekuje, że pomimo wyraźnego spadku ryzyka „no-dealu” prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych w połowie przyszłego roku wynosi ok. 50%.

USD
Kurs USD/PLN we wtorek spadł o 0,2%, wahając się w widełkach 3,89-3,91. Ostatnie dni nie przyniosły istotnych zmian kursu złotego w relacji do dolara amerykańskiego. Wygląda na to, że brakuje czynników, które owe zmiany mogłyby powodować. Wszelkie wieści związane z amerykańskim wycofywaniem się z Syrii i jego konsekwencjami na których skupiają się media oddziałują przede wszystkim na zachowanie liry tureckiej, jednak na pozostałe waluty zdają się nie mieć większego wpływu.

Roman Ziruk, Ebury Polska

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła