Czego należy się spodziewać po Fed?

opublikowano: 15 grudnia 2021
Czego należy się spodziewać po Fed? lupa lupa

Dziś w USA ważne posiedzenie Rezewy Federalnej. FOMC ogłosi decyzję w sprawie polityki pieniężnej o 20:00, konferencja prezesa Jerome’a Powella rozpocznie się o 20:30.

Argument za szybszym zakończeniem stymulacji monetarnej jest oczywisty – inflacja w USA nadal jest bardzo wysoka i w ciągu ostatnich kilku miesięcy niemal zawsze zaskakiwała w górę. Mniej jasne jest jednak to, czy Fed uzna ryzyko związane z Omikronem za wystarczające, by opóźnić plany zacieśniania polityki – uważamy, że tak się nie stanie.

Na ostatnim spotkaniu w listopadzie FOMC ogłosił, że rozpocznie proces ograniczania swojego wielkoskalowego programu luzowania ilościowego, który został uruchomiony na początku kryzysu związanego z COVID-19. Zakupy aktywów netto zostały zmniejszone o początkowe 15 mld dolarów miesięcznie (10 mld w obligacjach skarbowych i 5 mld w papierach wartościowych zabezpieczonych hipoteką) – w tym tempie program skupu obligacji zostałby zredukowany do zera w czerwcu 2022 r. Prezes Jerome Powell zapowiedział jednak, że program może zostać zakończony „kilka miesięcy wcześniej”, bank centralny walczy bowiem o powstrzymanie niedawnego gwałtownego wzrostu inflacji w USA.

Omikron nie powinien opóźnić wygaszania QE

Przed pojawieniem się Omikrona niemal wszyscy inwestorzy uważali, że na posiedzeniu FOMC w tym miesiącu zapowiedziany zostanie dalszy wzrost tempa taperingu QE. Te zakłady zostały nieco złagodzone bezpośrednio po wieściach o nowym wariancie, uczestnicy rynku przestraszyli się bowiem wprowadzenia dodatkowych ograniczeń i potencjalnego spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego. Od tamtego czasu niepokój w związku z ekonomicznym wpływem nowego wariantu zelżał. Wydaje się, że Omikron rozprzestrzenia się w szybszym tempie niż wcześniejsze warianty, jednak zgłoszone do tej pory przypadki zachorowań dotyczyły łagodnych objawów. Wzrost liczby zakażeń nie przyczynił się do szybkiego zwiększenia liczby hospitalizacji i zgonów w miejscach, w których nowy wariant koronawirusa zaczął dominować. Producent szczepionki Pfizer również uspokoił nerwy, sugerując, że trzy dawki szczepionki zapewniają wystarczającą ochronę przed nowym wariantem.

Przemawiając na początku grudnia, przewodniczący FOMC, Jerome Powell, uderzył w jastrzębi ton. Ostrzegał przed zagrożeniami dla zatrudnienia i aktywności gospodarczej w związku z Omikronem, ale nie wydawał się przesadnie zaniepokojony ani nie wskazywał, że zmieni to w istotny sposób plany banku. Co ważne, powiedział również, że nadszedł czas, aby zaprzestać używania słowa „przejściowa” w kontekście inflacji. Wyraźnie tym samym przyznał, że Fed w ogromnym stopniu nie docenił stopnia, w jakim wzrost cen przekroczy cel banku. Komunikaty większości członków FOMC były w ostatnich tygodniach równie jastrzębie. Członkowie Bullard, Bostic i Clarida, żeby wymienić choć kilku, wskazali, że prawdopodobnie zagłosują w tym miesiącu za przyspieszeniem tempa taperingu QE.

Argument za szybszym zakończeniem stymulacji monetarnej jest oczywisty. Inflacja w USA nadal jest bardzo wysoka i w ciągu ostatnich kilku miesięcy niemal zawsze zaskakiwała w górę, a w listopadzie osiągnęła 6,8% – najwyższy poziom od 39 lat. Rynek pracy w USA również radzi sobie dobrze, a listopadowy raport o zatrudnieniu (non-farm payrolls) sugeruje, że niemal – lub już – osiągnięto poziom, który Fed uznaje za pełne zatrudnienie. Mniej jasne jest jednak to, czy Fed uzna ryzyko związane z Omikronem za wystarczające, by opóźnić plany zacieśniania polityki – uważamy, że tak się nie stanie.

Czego oczekiwać od FOMC?

Uważamy, że uwaga uczestników rynku w środę skupi się na decyzji Fedu dotyczącej taperingu QE. Sam termin zakończenia programu QE jest raczej nieistotnym szczegółem, informuje on jednak uczestników rynku o przybliżonym czasie pierwszej w czasie pandemii podwyżki stóp procentowych przez Fed. Decydenci już zapowiedzieli, że bank nie podniesie stóp procentowych przed końcem programu luzowania ilościowego, czyli (zgodnie z dotychczasowymi założeniami) nie stanie się to w pierwszej połowie 2022 r. Rynki terminowe wyceniają obecnie pierwszą podwyżkę w maju i wyraźnie uważają, że szykuje się przyspieszenie tempa zacieśniania. Prawdziwym pytaniem nie jest zatem to, czy Fed przyspieszy ograniczanie QE, ale kiedy i w jakim stopniu.

Jak wspomnieliśmy wcześniej, uważamy, że Fed rzeczywiście przyspieszy tempo taperingu programu QE na posiedzeniu w tym tygodniu. Spodziewamy się, że począwszy od stycznia podwoi tempo redukcji zakupów aktywów netto z 15 mld dolarów do 30 mld miesięcznie. Po zeznaniu Powella przed Departamentem Skarbu USA uważamy, że jest to obecnie w dużej mierze oczekiwane przez rynek, a reakcja dolara na takie ogłoszenie byłaby neutralna lub umiarkowanie pozytywna. Brak zmiany w tempie skupu aktywów byłby znaczącym rozczarowaniem dla rynków i prawie na pewno wywołałby ostrą wyprzedaż dolara. Bardziej stonowane przyspieszenie tempa taperingu programu QE również zostałoby negatywnie przyjęte przez inwestorów, a dolar naszym zdaniem prawdopodobnie doświadczyłby wyprzedaży, choć w mniejszym stopniu.

Baczną uwagę będziemy zwracać również na komunikaty przewodniczącego Powella, w szczególności te dotyczące inflacji i wpływu Omikrona na gospodarkę, najnowsze prognozy makroekonomiczne Fedu i jego zaktualizowany dot plot. Oczekuje się, że Fed formalnie porzuci słowo „przejściowa” przy opisie inflacji, i spodziewamy się, że Powell wskaże na konieczność szybszego tempa zacieśniania, aby sprowadzić wzrost cen z powrotem w kierunku celu banku centralnego. Prognozy inflacyjne Fedu na 2021 i 2022 r. niemal na pewno zostaną zrewidowane w górę, a dodatkowo oczekujemy rewizji w dół krótkoterminowych projekcji bezrobocia.

Jeśli chodzi o zaktualizowane prognozy stóp procentowych, rewizja w górę z wrześniowego posiedzenia jest naszym zdaniem prawdopodobna ze względu na niedawne zaskoczenia w górę w zakresie inflacji. Na ostatnim posiedzeniu komitet był podzielony pół na pół co do tego, czy w 2022 r. zobaczymy choć jedną podwyżkę stóp. Uważamy, że medianowa kropka przesunie się dość wyraźnie w górę i będzie wskazywać na co najmniej dwie podwyżki stóp procentowych w przyszłym roku. To wspierałoby nasz i rynkowy pogląd, że pierwsza podwyżka stóp może nastąpić najpóźniej w II kwartale 2022 r., i mogłoby dodatkowo wzmocnić kurs dolara w tym tygodniu.

Ogólnie rzecz biorąc, spodziewamy się, że tapering programu QE zakończy się w marcu przyszłego roku, co pozwoliłoby Fedowi na pierwszą podwyżkę stóp na posiedzeniu w maju 2022 r. i dwie lub trzy w pozostałej części roku.

Autorzy: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk, Itsaso Apezteguia – analitycy Ebury

 

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła