Dla dolara kluczowe będą sygnały o wstrzymaniu cyklu podwyżek przez Fed

opublikowano: 1 lutego 2023
Dla dolara kluczowe będą sygnały o wstrzymaniu cyklu podwyżek przez Fed lupa lupa

Powszechnie oczekuje się, że Rezerwa Federalna w środę 1.02 ogłosi zwolnienie tempa podnoszenia stóp procentowych do 25 pb. Kluczowym pytaniem jest to, czy Powell zasugeruje pauzę po kolejnym, marcowym zebraniu – byłoby to odebrane jako negatywne dla dolara. Obecnie właśnie w marcu spodziewamy się ostatniej podwyżki o 25 pb. Może się to jednak zmienić, jeśli inflacja w USA nie unormuje się zgodnie z oczekiwaniami.

Od początku trwającego globalnego cyklu zacieśniania Fed, obok banku Kanady, był najbardziej agresywnym bankiem centralnym G10 – podniósł swoją stopę fed funds w sumie o 425 pb. Dostrzegamy jednak wyraźne sygnały trendu spadkowego w niemal wszystkich miarach inflacji w USA w ostatnich miesiącach. Panuje ogólny konsensus, że decydenci mogą wkrótce wkroczyć w etap, na którym zasugerują, że zbliża się zatrzymanie cyklu podwyżek stóp procentowych. Naszym zdaniem ów moment jeszcze nie nastąpił, jesteśmy jednak niemal pewni mniejszego ruchu, o 25 pb., na posiedzeniu w tym tygodniu.

Ochłodzenie presji inflacyjnej sprzyja gołębim deklaracjom

Rynki wyceniają w pełni podwyżkę o 25 pb. w środę 1.02 i w ponad 80 proc. taki sam ruch na posiedzeniu w marcu. Uważamy, że było to stosunkowo dobrze zasugerowane przez członków Fedu przed okresem wyciszenia komunikacji. W większości przybierali oni ostatnio gołębi ton, a część, jak choćby Christopher Waller i Lael Brainard, przyznała, że widać postępy w ograniczaniu inflacji i to dobry czas na spowolnienie tempa podwyżek. Na swoim ostatnim posiedzeniu w grudniu Fed podniósł stopy procentowe o 50 pb. (po serii podwyżek o 75 pb.), wstrzymał się jednak z jednoznacznym gołębim zwrotem.

Nie ulega wątpliwości, że głównym powodem zmiany retoryki decydentów w kierunku gołębim było ochłodzenie presji inflacyjnej w USA. Niedawny spadek miary głównej (CPI) postrzegamy jako dobry znak, wynikający jednak głównie z gwałtownego spadku cen energii. Znacznie istotniejszy jest naszym zdaniem trend spadkowy miary bazowej i to do niego członkowie FOMC będą najpewniej przywiązywać większą wagę. Nasza ulubiona miara – 3-miesięczna zanualizowana bazowa inflacja CPI – w grudniu pokazała spadek do poziomu 3,1 proc., najniższego od września 2021 r. Odczyt preferowanej przez Fed miary wzrostu cen, bazowej inflacji PCE, za ten sam miesiąc wskazał spadek do 4,4 proc., co jest również krokiem w dobrym kierunku.

Oczekujemy, że prezes Fed Jerome Powell dostrzeże w środę to osłabienie presji cenowej i przedstawi je jako główny argument za mniej agresywnym podejściem. Bank może uwzględnić również lekkie pogorszenie się części wskaźników aktywności gospodarczej, szczególnie wydatków konsumenckich, i ponownie wspomnieć o możliwej recesji – niektórzy decydenci mogą ją postrzegać jako konieczną do trwałego obniżenia inflacji.

Niezmiennie uważamy, że ewentualne spowolnienie będzie raczej łagodne, szczególnie biorąc pod uwagę odporność amerykańskiego rynku pracy, który wciąż charakteryzują wysoki poziom kreacji nowych miejsc pracy i niska stopa bezrobocia. Założenie to potwierdzają dobry zeszłotygodniowy wstępny odczyt PKB w IV kwartale (+2,9 proc. w ujęciu zanualizowanym), zamówienia środków trwałych w grudniu (+5,6 proc. w ujęciu miesięcznym) i cotygodniowe dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (186 tys., najmniej od 8 miesięcy) – wszystkie były lepsze od oczekiwań.

Kluczowe dla dolara pytanie o wstrzymanie cyklu

Fed nie opublikuje w tym tygodniu żadnych projekcji makroekonomicznych ani dotyczących stóp procentowych – najbliższy dot plot poznamy dopiero po marcowym posiedzeniu banku. W związku z tym uważamy, że reakcja dolara będzie niemal całkowicie zależna od towarzyszącej zebraniu retoryki Fedu, w tym konferencji prasowej prezesa Powella.

Najważniejsze pytanie przed posiedzeniem brzmi: czy Fed zasygnalizuje, że zbliża się do wstrzymania podwyżek stóp procentowych? Jeśli bank zmieni retorykę w kontekście potrzeby utrzymania podwyżek stopy fed funds, może to zwiastować wstrzymanie cyklu po marcowym posiedzeniu. Naszym zdaniem byłoby to odebrane jako negatywne dla dolara i mogłoby pogłębić jego ostatni spadek względem większości walut.

Fed ponownie może jednak pozostawić sobie możliwość dalszych zmian, podobnie jak zrobił w grudniu, zostawiając szansę na dodatkową, ostateczną podwyżkę stóp procentowych o 25 pb. w maju, jeśli taką konieczność będą sugerować napływające dane. Byłoby to zgodne z grudniowym dot plotem Fedu, a jednocześnie byłoby prawdopodobnie postrzegane jako pozytywne dla dolara – rynek obecnie widzi jedynie ograniczoną szansę na taki ruch.

Uważamy, że Powell powinien przynajmniej podkreślić, że praca banku się nie skończyła – członkowie Fedu mogą oczekiwać dłuższego złagodzenia dynamiki płac, zanim zupełnie zdejmą nogę z gazu.

 Pytania o obniżki stóp w USA są przedwczesne

Oczekujemy, że Powell ponownie odsunie oczekiwania wobec cięć stóp procentowych w najbliższej przyszłości. Rynki futures wyceniają obecnie pierwszą obniżkę stóp w listopadzie, co naszym zdaniem, nawet na tym wczesnym etapie, wydaje się nieco pochopne, choć nie całkowicie wykluczone. Po grudniowym posiedzeniu Fedu prezes Powell zapowiedział, że nie przewiduje łagodzenia polityki do czasu, dopóki komitet „nie nabędzie przekonania, że inflacja spada do 2 proc. w trwałym trendzie”. Podejrzewamy, że powtórzy to podczas konferencji prasowej w tym tygodniu, uważamy jednak, że dla walut ważniejsza będzie postawa Fedu wobec dalszych podwyżek.

FOMC ogłosi decyzję w sprawie polityki pieniężnej o 20:00 w środę 1.02, konferencja prasowa przewodniczącego Powella rozpocznie się 30 minut później.

Matthew Ryan, CFA – Kierownik Działu Analiz Ebury

Źródło: materiały prasowe

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła