Archiwum

Niemiecki spokój budzi niepokój

Jak co roku wrzesień rozpoczyna Forum Ekonomiczne w Karpaczu, ustalając w czasie dyskusji, debat i spotkań tematy ekonomicznych, gospodarczych oraz politycznych dysput na kilka kolejnych miesięcy. XXXI Forum w przeważającej części dotyczyło wojny na Ukrainie i szykującej się już potężnej kampanii odbudowy naszego sąsiada po wojnie. Potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa Polsce i Europie – militarnego, ekonomicznego, surowcowego, energetycznego – zdominowała wyraźnie debaty dotyczące kryzysu postpandemicznego czy zielonego ładu.

W tle dostrzec można jednak było jeszcze jeden wątek – to kwestia zaskakującej bierności Niemiec, sytuacji gospodarczej u naszego zachodniego sąsiada i jej wpływu na całą Europę. Na wagę geopolitycznych skutków błędnej polityki RFN zwrócił uwagę w wywiadzie dla tygodnika „Sieci” Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego: „Przez ostatnich kilkadziesiąt lat wiele wydarzeń wskazywało, że Europa, a zwłaszcza nasi partnerzy w Niemczech są przekonani o tym, że można pozycję gospodarki europejskiej i niemieckiej budować, co prawda pod amerykańskim parasolem, ale tak naprawdę to w oparciu o sojusz z Rosjanami. Sojusz, który dawał dostęp do tanich surowców, a w związku z tym pozwalał zwiększać konkurencyjność niemieckiej gospodarki. Dzisiaj nasi partnerzy doszli do ściany. Projekcja zakładająca, że w przyszłości Niemcy, Rosjanie, Francuzi, te rosyjskie surowce, innowacyjna technologia Zachodu, będą w stanie stworzyć podwaliny europejskiej niezależności, prysła na naszych oczach”.

Niemcom i ich zmaganiom z kryzysami poświęcamy zatem temat numeru w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej”. Dostrzec bowiem warto, na co również zwrócił uwagę organizator Forum w Karpaczu, że „po raz pierwszy od wielu lat niemieckie media bardzo ostro zaczęły krytykować rząd federalny w związku z postawą wobec Ukrainy. [...] To, co pokazały wydarzenia z 24 lutego, to nieprawdopodobny wpływ mediów społecznościowych i platform cyfrowych na funkcjonowanie zachodnich społeczeństw. Czy niemieckie tygodniki, dzienniki mogły sobie pozwolić na narrację, która istotnie odbiegałaby od informacji, które są dostępne dla każdego obywatela RFN średnio co 50 minut, gdy patrzy w telefon?” – pytał Zygmunt Berdychowski.

Zapraszamy zatem do lektury i... zaglądania do telefonu. Artykuły z „Gazety Bankowej” dostępne są bowiem także w strefie Premium na portalu wPolityce.pl – https://wpolityce.pl/premium. Wystarczy wykupić subskrypcję Sieci Przyjaciół, by najciekawsze teksty z naszego magazynu czytać na ekranie komputera i telefonu.

Maciej Wośko, redaktor naczelny