Archiwum

Wydanie nr 12/2014 (1164)

8
Legenda Kazika z Kamionki Wielkiej Wojciech Surmacz
14
Uprzedzenie bez powodów do dumy Piotr VaGla Waglowski
16
Wołanie o nową solidarność Dr Hab. Grzegorz Szulczewski

WYDARZENIA

18
Upaść i podnieść się. Oto jest zadanie! Lech Godziński
22
Hodowla banków Jacek Strzelecki
26
Szwajcarska ruletka Sandra Borowiecka
32
Bankructwo cywilizowane Longina Grzegórska-Szpyt

ZAGRANICA

36
Państwo dwóch prędkości Paweł Badzio
40
Afrykańscy potentaci Dr Ewa Cieślik
44
Młot na gigantów Maria Szurowska

INWESTYCJE

46
Złota zasada Lech Godziński
50
Hipoteka postawiona na głowie… Longina Grzegórska-Szpyt
54
Roman Karkosik – człowiek z cienia Jacek Stelmachowski
58
Zbyt dosłowni strażnicy tajemnic Adam Łącki

FELIETON

60
A teraz Wielki Architekt pokaże środkowy palec Radosław Górecki
62
Ani polskie, ani sukces Janusz Szewczak

HISTORIA GOSPODARCZA

64
Polscy pionierzy na „dzikim Wschodzie” Marcin Herman

TECHNO BIZNES

68
Oddziały bankowe przyszłości Jacek Strzelecki
70
Aplikacje Analityczne Oracle Financial Service Lech Piesik
72
Informacje zyskują w ruchu Lech Piesik
76
Drukowanie oszczędności Lech Piesik

SZTUKA ŻYCIA

78
Łowca emocji Kichał Korsun
80
Wilk w SUVczej skórze Longina Grzegórska-Szpyt
82
Cisza jest złotem Jacek Strzelecki
84
Egzotyczna Gwiazdka Andżelika Przybek
86
Bojery i inne zimowe bajery Grażyna Kuryłło

KONKURS

93
Przyjazna Firma Ubezpieczeniowa 2014 Małgorzata Dygas
98
BANKOWA POLECA .
okładka
 
 

Pięć zawałów Pazgana

Kazimierz Pazgan za komuny był wrogiem publicznym numer jeden. W 1982 r. – już jako potentat drobiarski – powołał pierwszą w powojennej Polsce spółkę na podstawie Kodeksu Handlowego z 1934 r. Bezczelnie wystąpił wtedy najpierw do urzędu skarbowego, a potem do ministerstwa finansów o zgodę na takie rozliczanie podatkowe, które wówczas przysługiwało tylko firmom polonijnym. Po roku działalności otrzymał decyzję, że musi zapłacić 80 proc. podatku dochodowego. Wtedy przyszedł pierwszy zawał.
Kilka lat później komunistyczne władze wstrzymały Konspolowi dostawy wieprzowiny, bez domieszki której nie można było wówczas robić wędlin czy kotletów z suchego mięsa kurcząt. Drugi zawał.
Trzeciego zawału dostał pod koniec lat 80., gdy okazyjnie kupił pręty zbrojeniowe do rozbudowy fabryki na jeden dzień przed uzyskaniem urzędowego pozwolenia na budowę. Izba skarbowa znowu naliczyła Konspolowi gigantyczny domiar.
Czwarty zawał przeżył już w wolnej Polsce, przebijając się przez dzikie realia rodzącego się wolnego rynku.
Całkiem niedawno Kazimierz Pazgan otarł się o zawał piąty, gdy sądeccy opozycjoniści wytknęli mu, że w latach 1981-1985 był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Docent”. Pazgan wystąpił do Instytutu Pamięci Narodowej o sprawdzenie kartoteki. Okazało się, że „Docent” owszem istniał, ale nigdy nie był nim Kazimierz Pazgan.
Jego adwersarze nie przewidzieli, że Pazgan, jak w biznesie, tak i w życiu prywatnym, zawsze idzie na zderzenie czołowe z problemem i musi postawić na swoim.
Te zawały w biznesowym żywocie Kazimierza Pazgana są o tyle istotne, że pokazują jego charakter. Pokazują, że nawet jeśli upadał w wymiarze czysto ludzkim, to zawsze potrafi ł się podnieść i brać się z życiem za bary.
Dlatego właśnie stał się żywą legendą, która od 30 lat mobilizuje do działania całą Sądecczyznę.

Legenda Kazika z Kamionki Wielkiej

18.11.2015

Nie mogę patrzeć, jak śmieją się z nas na Zachodzie. Mnie się udało, mam wszystko i zrobię wszystko, żeby udało się wszystkim Polakom. To jest moje marzenie życia, żebyśmy nie byli gorsi od innych narodów – mówi Kazimierz Pazgan, polski król kurczaków.

Czytaj więcej

Szwajcarska ruletka

18.11.2014

Kto by przypuszczał, że tak egzotyczne z pozoru wydarzenie, jak szwajcarskie referendum 30 listopada o poziomie rezerw złota zatrzęsie polskim rynkiem finansowym? Ale hasło „frank po 4 złote” dla 700 tysięcy polskich kredytobiorców oznacza alarm pierwszego stopnia.

Czytaj więcej

Roman Karkosik – człowiek z cienia

18.11.2014

Jeśli wielkie pieniądze lubią ciszę, to Roman Karkosik potwierdza regułę. Giełdowy miliarder słynie z tego, że unika kamer, rautów i jest małomówny. Jeśli zgodzi się udzielić wywiadu, to tylko w gazetach piszących o giełdzie i tylko wtedy, gdy zabranie głosu służy umocnieniu kursu akcji należących do niego spółek. 


Czytaj więcej

Informacje zyskują w ruchu

18.11.2014

Najlepszym stymulatorem zmian jest rynek. Nowości technologiczne wprowadzane w firmie pojawiają się tam najczęściej dlatego, że… obniżają koszty.


Czytaj więcej
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła