Inflacja w USA hamuje, Fed nie będzie już podwyższał stóp
Inflacja w USA wyhamowała z 3,7 do 3,2 proc. r/r, a wskaźnik bazowy spadł z 4,1 do 4,0 proc. r/r. Silny, niemal dwucyfrowy spadek cen paliw przyczynił się do tego, że ceny konsumenckie w porównaniu z poprzednim miesiącem nie wzrosły po raz pierwszy od lipca 2022 r. Wygasa jednak także presja cenowa w kluczowych dla Fed usługach. Mniejszy niż ostatnio wzrost zanotowały wydatki na mieszkanie.
Wtorkowe, niższe od prognoz odczyty praktycznie przekreślają szanse, że w grudniu Rezerwa Federalna zdecyduje się na podwyżkę. Amerykańska waluta bezpośrednio po danych ostro traciła na wartości. Kurs dolara spadał poniżej 4,10 po raz pierwszy od sierpnia. Kolejne miesiące powinny przynieść pogłębienie przeceny USD. Ostatnio dolar był mocny, ponieważ koniunktura w USA pozostawała rozpędzona. W tym samym czasie Eurolandowi w oczy zaglądała recesja.
Od marca 2022 r. stopy procentowe w USA zostały podniesione o rekordowe 525 pb do przedziału 5,25-5,50 proc. W przyszłym roku dynamika CPI obniży się zapewne poniżej 2 proc. Jednocześnie gospodarka zacznie łapać coraz większą zadyszkę pod wpływem dokonanych w minionych kilkunastu miesiącach podwyżek. W 2024 r. tempo wzrostu w Stanach Zjednoczonych będzie traciło impet, a przy hamującej inflacji pozwoli i gasnącym wzroście Fed złagodzi nastawienie i rozpocznie obniżki stóp procentowych.
Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl