Koniec z oprocentowaniem liczonym w promilach. Prawie…

opublikowano: 29 kwietnia 2022
Koniec z oprocentowaniem liczonym w promilach. Prawie… lupa lupa
fot. materiały prasowe

W ciągu miesiąca połowa banków poprawiła ofertę depozytową. Już dziś kilka banków zapowiada ponadto nowe, podwyższone oprocentowanie.

Już od sześciu miesięcy banki sukcesywnie poprawiają oferty lokat i rachunków oszczędnościowych. Jest to pokłosiem cyklu podwyżek stóp procentowych rozpoczętych w październiku 2021 roku. I choć banki działają tutaj z opóźnieniem, to co miesiąc poprawiają ofertę depozytową. Można jednak śmiało powiedzieć, że banki nie rozpieszczają swoich klientów. Przez ostatnie miesiące podstawowa stopa procentowa wzrosła bowiem z 0,1 proc. do 4,5 proc., a oprocentowanie przeciętnego kredytu mieszkaniowego wzrosło z około 3 proc. do 8 proc.. Na tym tle wzrost oprocentowanie przeciętnej rocznej lokaty z 0,2 proc. do 2-3 proc. jest mało imponujący.

Lepsze warunki można już znaleźć w przypadku najlepiej oprocentowanych lokat i rachunków bankowych. Te zbieramy co miesiąc w ramach naszego rankingu. Skupiamy się na takich propozycjach, w ramach których powierzamy pieniądze na maksymalnie 12 miesięcy. Kluczowe jest dla nas bezpieczeństwo, a więc lokata lub rachunek oszczędnościowy muszą podlegać pod gwarancję BFG (lub identycznej instytucji z innego kraju UE). I choć przyjmujemy oferty, w ramach których trzeba skorzystać z produktów dodatkowych (konta, karty, a nawet ubezpieczenia), to robimy to tylko wtedy, gdy można z nich zrezygnować lub uniknąć kosztów aktywnie korzystając z karty lub konta.

3 proc. stało się standardem, a jest nawet i 5 proc.

Jeszcze miesiąc temu można było mówić o podwojeniu liczby ofert z oprocentowaniem równym lub wyższym niż 3 proc.. Wtedy takich produktów było 11. Dziś ta lista zwiększyła się o 4 dodatkowe produkty. Nowością jest oferta jednego z mniejszych banków, w ramach której można zarobić już nie tylko 4 proc., ale 5 proc. w skali roku. By skorzystać z tej propozycji trzeba być nowym klientem oraz zasilać konto osobiste. Oprocentowanie będzie naliczane przez 6 miesięcy dla maksymalnie 20 tys. złotych.

Wszystkie banki, które poprawiły swoje oferty w ciągu miesiąca zwiększyły oprocentowanie depozytów o 0,5 pkt. proc. Warto tez zauważyć nową ofertę największego banku w Polsce. Wprowadzony produkt od razu zajął wysokie miejsce w naszym zestawieniu, bo pozwala zarobić 3,3 proc. w skali roku.

Możemy liczyć na więcej

Na tym nie koniec dobrych wiadomości z rynku lokat i rachunków oszczędnościowych. Trzy spośród badanych instytucji finansowych zapowiedziały, że w ciągu najbliższych kilku dni dokonają korekty swoich ofert. Korekta ta to podwyższenie dotychczasowego oprocentowania. Dodatkowo, banki mają w planach wprowadzenie nowych produktów i promocji. Jesteśmy więc świadkami bardzo dynamicznych zmian oferty depozytowej.

Wydawać by się mogło, że to koniec ery niemal nieoprocentowanych lokat. We wszystkich bankach znikają bowiem depozyty z oprocentowaniem liczonym w promilach. We wszystkich? Nie! Jeden, jedyny bank zachował jeszcze w swojej ofercie niemal nieoprocentowany depozyt (obok lokaty negocjowanej, której warunki nie są publicznie znane), odstając w ten sposób od konkurencji.

Inflacja ciosem w oszczędności

Póki co, rosnące oprocentowanie depozytów w większości banków jest marnym pocieszeniem przy 11-proc. inflacji. Nasze oszczędności zjadane są przez przyspieszające wzrosty cen w sklepach, punktach usługowych czy na stacjach benzynowych. Jeśli chcemy sprawdzić jak dużo przez to tracimy trzeba obliczyć realny wynik z inwestycji w lokatę i uwzględnić oprocentowanie, podatek od naliczonych odsetek oraz wskaźnik inflacji.

Sytuacja, w której lokaty dają realne straty nie jest nowością. Już od kilku lat mamy do czynienia z oprocentowaniem przegrywającym z inflacją. Przez ostatnie dwie dekady sytuacja nie była jednak aż tak zła jak dziś. Przykładowo posiadacze, którzy powierzyli swoje pieniądze bankom w drugiej połowie zeszłego roku, a oszczędności będą odbierać w okresie od lipca do września 2022 roku, prawdopodobnie będą musieli się pogodzić z ponad 10 proc. realną stratą. Chodzi tutaj o to, że tyle stracić mogą na wartości pieniądze wpłacone na roczną lokatę i to pomimo doliczania do nich skromnych odsetek.

Oskar Sękowski, Bartosz Turek HRE Investments

Komentarze (0)
Dodająć komentarz, akceptujesz regulamin forum.
dodaj komentarz
 
 

obecnie brak komentarzy, zapraszamy do komentowania.

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła