NBP aktywnie wspiera gospodarkę w czasie pandemii

opublikowano: 13 października 2020
NBP aktywnie wspiera gospodarkę w czasie pandemii lupa lupa
prof. dr hab. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, fot. Andrzej Wiktor

NBP podjął działania zdecydowane i wyprzedzające, wspomagając przy tym działania osłonowe rządu wobec pandemii. Dzięki temu udało się uniknąć najczarniejszego scenariusza – ocenia prof. dr hab. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego na łamach „Polskiego Kompasu 2020”.

Mervyn King, niegdyś prezes Banku Anglii, w 2000 r. powiedział, że banki centralne powinny prowadzić politykę pieniężną w sposób „nudny”. Mówiąc to, miał na myśli, że polityka pieniężna – aby najlepiej służyć utrzymaniu stabilności makroekonomicznej i niskiej inflacji – powinna być prowadzona w oparciu o znane i sprawdzone reguły oraz przy użyciu standardowych instrumentów.

Doświadczenia Narodowego Banku Polskiego sprzed pandemii potwierdzają, że prowadzenie konwencjonalnej i konserwatywnej polityki pieniężnej jest skutecznym sposobem realizacji celów banku centralnego w normalnych czasach. Przed wybuchem pandemii NBP przez pięć lat utrzymywał stopę referencyjną na stabilnym poziomie 1,5 proc., co pozwalało inflacji kształtować się w pobliżu celu inflacyjnego NBP oraz utrzymywać szybki, ale zrównoważony wzrost gospodarczy. Dzięki temu wzrost w Polsce był oparty na solidnych fundamentach, a polska gospodarka była dobrze przygotowana na nadejście trudniejszych czasów.

Bezprecedensowy charakter wydarzeń w I połowie 2020 r., związanych z pandemią COVID-19, wymagał jednak od NBP sięgnięcia po dotychczas niestosowane przez polski bank centralny, choć stosowane przez inne banki po globalnym kryzysie finansowym, narzędzia polityki pieniężnej. Wybuch pandemii COVID-19 doprowadził bowiem do największej globalnej recesji od wielu dekad oraz wyraźnego ograniczenia aktywności gospodarczej w Polsce, co stwarzało również ryzyko zmniejszenia się inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w kolejnych latach. Dlatego NBP musiał stanąć na pierwszej linii frontu w walce o ograniczenie negatywnych skutków gospodarczych pandemii.

U progu pandemii, tj. w połowie marca, nikt nie dysponował jeszcze danymi pokazującymi jej wpływ na gospodarkę. Jednak można było się spodziewać, że pandemia uderzy w polskie przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe przez bezpośrednie restrykcje w funkcjonowaniu części branż i sektorów (m.in. gastronomii, edukacji, kultury, transportu czy turystyki), silny wzrost niepewności oraz spadek dochodów w gospodarce, a także wyraźne zmniejszenie popytu zagranicznego na polskie towary i usługi.

W efekcie można było oczekiwać, że bez odpowiednich działań osłonowych ze strony krajowej polityki gospodarczej nastąpi głęboka recesja, fala bankructw firm oraz silny wzrost bezrobocia. Z punktu widzenia banku centralnego, którego podstawowym ustawowym zadaniem jest utrzymanie stabilności cen, ważny był wzrost ryzyka spadku inflacji poniżej celu inflacyjnego w średnim okresie, związany z potencjalnie głęboką recesją, a potem jej wtórnymi skutkami.

Dlatego najważniejszym wyzwaniem dla NBP stało się szybkie podjęcie działań, tak aby złagodzić negatywne konsekwencje gospodarcze pandemii, a jednocześnie nie dopuścić do ich utrwalenia i stworzyć warunki do szybkiego ożywienia aktywności gospodarczej w kolejnych kwartałach. Kluczowe stało się przy tym na początku utrzymanie płynności w przejściowo „zamrożonej” gospodarce. Ze względu na restrykcje w prowadzeniu działalności gospodarczej i silne ograniczenie popytu wiele przedsiębiorstw mogło utracić płynność, a przez to stanąć przed koniecznością zaprzestania działalności i zwolnień pracowników, co jeszcze bardziej pogłębiałoby spadek dochodów w gospodarce i ograniczałoby popyt. W takim przypadku polska gospodarka po jej „odmrożeniu” nie mogłaby prędko wrócić na wcześniejsze tory szybkiego wzrostu.

Wobec powyższego Narodowy Bank Polski – jako jeden z pierwszych banków centralnych w Europie – wyprzedzająco zareagował na spodziewane pogorszenie sytuacji gospodarczej i już w połowie marca podjął zdecydowane działania mające na celu poluzowanie polityki pieniężnej i złagodzenie kryzysu. Po pierwsze, od 17 marca Rada Polityki Pieniężnej trzykrotnie obniżyła stopę referencyjną NBP, łącznie o 1,4 pkt proc., do poziomu 0,10 proc. Po drugie, NBP uruchomił strukturalne operacje otwartego rynku polegające na skupie skarbowych papierów wartościowych i dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym. Po trzecie, w marcu Rada podjęła decyzję o obniżeniu podstawowej stopy rezerwy obowiązkowej o 3 punkty procentowe, do poziomu 0,5 proc., a jednocześnie Komitet Stabilności Finansowej zarekomendował zniesienie trzyprocentowego bufora ryzyka systemowego dla banków.

Powyższe działania NBP miały wspólny mianownik, jakim było wsparcie polskich przedsiębiorców i gospodarstw domowych w kryzysie. Poprzez te działania NBP ograniczył ryzyko spadku inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w średnim okresie. Można wymienić przy tym trzy główne kanały oddziaływania polityki pieniężnej NBP na polską gospodarkę.

Po pierwsze, poluzowanie polityki pieniężnej NBP przyczyniło się do obniżenia oprocentowania kredytów zaciągniętych przez gospodarstwa domowe oraz przedsiębiorstwa, a przez to rat płaconych od udzielonych kredytów. Można szacować, że obniżenie stóp procentowych NBP od marca br. przyczyni się do zmniejszenia kosztów obciążeń gospodarstw domowych i przedsiębiorstw z tytułu odsetek od zaciągniętych kredytów o prawie 7 mld zł w skali roku. Jest to istotne wsparcie sytuacji finansowej i nastrojów zadłużonych podmiotów gospodarczych.

Po drugie, poluzowanie polityki pieniężnej przez NBP umożliwiło sprawną realizację i finansowanie rządowych działań osłonowych, dzięki którym polskie rodziny i przedsiębiorcy otrzymali bezpośrednie wsparcie finansowe. Prowadzony przez NBP skup aktywów – do końca sierpnia 2020 r. NBP zakupił papiery wartościowe o wartości nominalnej 103,3 mld zł – pozwolił utrzymać płynność rynku obligacji, a w konsekwencji ułatwił plasowanie na nim dodatkowych emisji przez Ministerstwo Finansów, Bank Gospodarstwa Krajowego i Polski Fundusz Rozwoju. Jednocześnie koszt finansowania rządowych działań osłonowych zostały skutecznie ograniczone, bowiem nastąpił istotny spadek rentowności obligacji skarbowych. Będzie to skutkować istotnie niższymi kosztami obsługi długu publicznego.

Po trzecie, kroki podjęte przez NBP, w tym skup obligacji skarbowych i obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej banków, wraz z rekomendacją Komitetu Stabilności Finansowej dotyczącą zniesienia trzyprocentowego bufora ryzyka systemowego przyczyniły się do istotnego zwiększenia możliwości prowadzenia akcji kredytowej przez banki. W rezultacie bankom obecnie nie brakuje płynnych środków ani kapitału, by zapewnić polskim przedsiębiorcom i gospodarstwom domowym dostęp do kredytu. Dodatkowo NBP wprowadził dla banków możliwość skorzystania z kredytu wekslowego, w którego ramach banki mogą pozyskać bardzo tanie refinansowanie kredytów udzielanych przedsiębiorcom.

NBP podjął zatem działania zdecydowane i wyprzedzające, wspomagając przy tym działania osłonowe rządu wobec pandemii. Dzięki temu udało się uniknąć najczarniejszego scenariusza dla polskiej gospodarki. Jednocześnie na tle innych gospodarek perspektywy polskiej gospodarki wyglądają bardzo dobrze. To oczywiście zasługa nie tylko reakcji banku centralnego i rządu na pandemię, lecz także silnych fundamentów polskiej gospodarki zbudowanych w latach przed pandemią, a przede wszystkim – przedsiębiorczości i pracowitości Polaków.

Na koniec należy podkreślić, że właściwa reakcja banku centralnego na obecny szok gospodarczy nie byłaby możliwa, gdyby Polska obecnie znajdowała się w strefie euro. W takim przypadku warunki monetarne w Polsce byłyby kształtowane przez decyzje Europejskiego Banku Centralnego, podejmowane de facto na podstawie sytuacji w największych gospodarkach strefy euro. W efekcie reakcja polityki pieniężnej nie byłaby w pełni dostosowana, co do skali i czasu jej wprowadzenia, do krajowych procesów makroekonomicznych.

Ostatnie dane z polskiej gospodarki pozwalają patrzeć w przyszłość z ostrożnym optymizmem. Wskazują one, że powrót polskiej gospodarki do wzrostu może być szybszy, niż wcześniej sądzono. Jednocześnie prognozy mówią, że Polska w 2020 r. ma szansę osiągnąć najlepsze wyniki gospodarcze w Europie przy inflacji utrzymującej się na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP. Wystawia to bardzo dobre świadectwo działaniom antykryzysowym Narodowego Banku Polskiego.

Jednak to oczywiście nie koniec walki z gospodarczymi konsekwencjami pandemii. Rekonwalescencja gospodarki i jej dojście do pełnego zdrowia zapewne zajmą jeszcze trochę czasu. Dlatego NBP pozostaje gotowy do podejmowania dalszych działań antykryzysowych, jeśli realizacja zadań banku centralnego oraz polska gospodarka będą tego wymagać.

Niezależnie od tego, jak rozwinie się dalsza sytuacja gospodarcza, wszystkich przedsiębiorców oraz polskie rodziny mogę zapewnić, że NBP będzie dalej utrzymywał stabilności cen i wspierał zrównoważony wzrost gospodarczy, a przez to kładł fundamenty pod utrzymanie polskiego sukcesu gospodarczego.

Prof. dr hab. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego

Tekst prof. dr hab. Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego został opublikowany w elektronicznym wydaniu „Polskiego Kompasu 2020” dostępnym bezpłatnie do pobrania na stronie www.gb.pl (KLIKNIJ TUTAJ) a także w aplikacji "Gazety Bankowej" na urządzenia mobilne: GOOGLE PLAY - KLIKNIJ TUTAJ, APPLE APP STORE - KLIKNIJ TUTAJ, HUAWEI APP GALLERY - KLIKNIJ TUTAJ

Polecamy i zachęcamy do lektury tego wyjątkowego rocznika

UWAGA OD REDAKCJI: tekst prezesa NBP, jak i wszystkie pozostałe teksty zamieszczone w roczniku "Polski Kompas 2020" zostały przygotowane przez autorów i nadesłane do redakcji do 5 września 2020 roku

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła