Pesymistyczne, ale stabilne nastroje małych firm

opublikowano: 20 stycznia 2021
Pesymistyczne, ale stabilne nastroje małych firm lupa lupa
Ostatni rok to w zasadzie stagnacja pod względem inwestycji, wynika z badania EFL, fot. Pixabay

Stagnacja w inwestycjach, odbicie w zamówieniach – tak zapowiada się 2021 rok w opinii przedsiębiorców z małych i średnich firm (MŚP).

Pierwszy w 2021 roku pomiar Barometru EFL wskazuje na wciąż pesymistyczne, lecz stabilne, nastroje wśród przedstawicieli sektora MŚP. Główny indeks osiągnął wartość 49,3 pkt., o 0,8 pkt. więcej niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Eksperci EFL podkreślają, że do poprawy nastrojów jeszcze daleko, o czym świadczyłby wzrost wskaźnika powyżej 50 pkt. I zwracają uwagę, że od początku 2020 roku wartość Barometru tylko raz przekroczyła próg ograniczonego rozwoju, i to nieznacznie (50,2 pkt. w III kwartale), podczas gdy w latach 2015-2019 tylko dwa razy była poniżej tego poziomu.

- Odczyty ostatnich kwartalnych Barometrów pokazują, z jak trudnym okresem mamy do czynienia od kilkunastu miesięcy. Cztery z pięciu pomiarów zrealizowanych od początku 2020 roku osiągnęły wartości poniżej 50 punktów, co oznacza, że mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa widzą niewielkie szanse na rozwój w najbliższych miesiącach. Dla porównania, w ciągu pierwszych pięciu lat (2015-2019), w których przeprowadzaliśmy nasze badanie, wyniki poniżej progu ograniczonego rozwoju odnotowaliśmy tylko dwa razy na dwadzieścia pomiarów. W aktualnych ocenach, które przedstawiciele MŚP „wystawili” na pierwsze trzy miesiące 2021 roku, nastroje utrzymują się na średnim poziomie, co oznacza, że w ich odczuciu sytuacja w kontekście prowadzenia działalności się nie zmieni. Choć po gwałtownym spadku związanym z początkiem pandemii COVID-19 widocznym wyraźnie w pomiarze z marca i kwietnia 2020 roku, nastroje się ustabilizowały, daleko jednak jeszcze do poprawy nastrojów, o czym świadczyłby wyraźny wzrost wartości wskaźnika powyżej 50 punktów – mówi Radosław Woźniak, prezes EFL.

Poniżej progu

Próg OR to poziom ograniczonego rozwoju firm z sektora MŚP, który wynosi co najmniej 50 pkt. w Barometrze EFL. Stanowi algorytm stworzony na podstawie danych zgromadzonych w trakcie badania przedsiębiorców dotyczących 4 sfer: poziomu sprzedaży, planowanych inwestycji w środki trwałe, płynności finansowej i zapotrzebowania na zewnętrzne finansowanie. Przyjmuje wartości od 0 do 100, przy czym zagregowany wynik powyżej 50 pkt. oznacza, że występują sprzyjające warunki do rozwoju sektora MŚP, natomiast wynik niższy oznacza, że warunki te są niekorzystne. Poziom 49,3 pkt. osiągnięty na początku tego roku nie przekroczył progu OR, co oznacza, że mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa widzą mniejsze szanse na rozwój w najbliższych miesiącach.

Inwestycje zamrożone

Analizując dane z ostatnich czterech pomiarów widać, że ostatni rok to w zasadzie stagnacja pod względem inwestycji. Odsetek firm planujących ich wzrost utrzymuje się poniżej 10 proc., przy czym równie niski jest odsetek MŚP przewidujących ich spadek. Tak też jest w I kwartale 2021 roku. Tylko 5 proc. przedsiębiorców planuje więcej inwestować, podczas gdy większość (86 proc.) nie przewiduje żadnych „ruchów” w tym obszarze.

Co ciekawe, opinie dotyczące inwestycji nie pokrywają się z tymi dotyczącymi zapotrzebowania na finansowanie zewnętrzne. W najnowszym pomiarze odsetek firm przewidujących wzrost zapotrzebowania na finansowanie zewnętrzne wzrósł niemal dwukrotnie, z 12 proc. w IV kwartale 2020 roku do 22,5 proc. w I kwartale 2021 roku. Może to świadczyć o tym, że wśród MŚP potrzeby w tym zakresie zwiększają się wraz z perspektywą dalszego trwania restrykcji związanych z pandemią.

Odsetek osób, które spodziewają się większych zamówień w ciągu I kwartału, jest niemal taki sam jak kwartał wcześniej (21 proc.). Wciąż bardziej liczna jest grupa firm, które liczą się ze spadkiem zamówień (28 proc.). Taki stan rzeczy utrzymuje się już od kilku kwartałów.

Odwilż na wiosnę?

W dotychczasowych pomiarach zawsze pomiędzy I a II kwartałem nastroje wśród MŚP wyraźnie się poprawiały, o około 5 pkt. Choć bardzo liczymy na taki obraz również w tym roku, to realnym celem jest wejście na szczebel powyżej progu 50 punktów – mówi prezes EFL.

Źródło: materiały prasowe

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła