Potrzebujemy nadzwyczajnych i odważnych decyzji

opublikowano: 14 marca 2020
Potrzebujemy nadzwyczajnych i odważnych decyzji lupa lupa
fot. Fratria / AS

Sytuacja związana z atakiem wirusa COVID-19 staje się nadzwyczajna. Czas na nowy budżet, reagujący na nadzwyczajną sytuację - pisze Maciej Wośko, redaktor naczelny „Gazety Bankowej” i portalu wGospodarce.pl

Sytuacja związana z atakiem wirusa COVID-19 staje się nadzwyczajna.  Obserwujemy to wszyscy wokół siebie – przenosząc pracę do domu, działając w trybie zdalnym, odwołując zaplanowane wyjazdy, reorganizując zlecone zadania. W takich sytuacjach nadzwyczajne znaczenie zyskuje rozsądek, spokój, a także zdecydowane i jednoznaczne decyzje. Na szali jest bowiem nasze zdrowie i życie. Trzeba nam zatem decyzji podejmowanych bez oglądania się na skutki – opinie komentatorów, wyniki sondaży, komentarze ekspertów z wątpliwymi kompetencjami i długoterminowe efekty gospodarcze. Czas na nowy budżet, reagujący na nadzwyczajną sytuację.

Podobnie jak zarządy wielu polskich przedsiębiorstw, polski rząd stoi przed niezwykle trudnymi decyzjami. Ich kosztem mogą się stać i będą straty w naszej pozycji międzynarodowej, gospodarczej i politycznej. W wielu rozmowach z przedsiębiorcami, które przeprowadziliśmy w ostatnich dniach, przygotowując gospodarczy serwis na czas epidemii koronawirusa, słyszeliśmy jednak, że zdecydowane, spokojne i jednoznaczne decyzje rządu przyjmowane są ze zrozumieniem – są chwalone. Akceptujemy je, oczekując równocześnie pracy nad rozwiązaniami gospodarczymi na dwa kroki do przodu.

Stąd oczekiwane propozycje zmian w opłatach dla ZUS, stąd dobrze przyjęte zmiany w ofercie gwarancji kredytowych BGK, zapowiedzi wakacji kredytowych i wiele innych anonsowanych już przez rząd ułatwień dla firm i obywateli, zaatakowanych przez COVID-19. Dziś, zadaniem właścicieli firm, zarządów, rad nadzorczych jest bowiem zapewnienie pracownikom stabilności zatrudnienia i pensji. Bez względu na koszty. Podobnych decyzji oczekujemy od rządu – zapewnienia stabilności, bez oglądania się na wcześniejsze deklaracje polityczne i gospodarcze. Kampania wyborcza, polityczne notowania i sondaże schodzą na drugi plan. Życie i zdrowie obywateli, bezpieczeństwo Polski – stają się najważniejszymi argumentami wszelkich decyzji. Także gospodarczych.

Jest absolutnie za wcześnie, żeby rozmawiać o nowelizacji budżetu, ewentualnej" – powiedział minister finansów Tadeusz Kościński. Jednocześnie zasygnalizował, że KE będzie bardzo elastycznie patrzeć na budżety państw. "Finanse publiczne są bardzo stabilne, nie mamy kłopotów. (...) Najważniejsza praca to, aby zarządzić tym kryzysem, który mamy obecnie, aby przypilnować, że mamy wystarczająco pieniędzy, żeby wszystkie służby mogły działać porządnie".

Panie ministrze! Rozumiem uspokajające komunikaty, ale jestem przekonany, że to nie czas na deklaracje polityczne. Niewątpliwy sukces stworzenia pierwszego po 1989 roku zrównoważonego budżetu i doskonałe wyniki gospodarcze Polski – jak napisałem wcześniej – schodzą na drugi plan. Już wiemy, że stabilne finanse publiczne pozwolą nam – jak wierzę – na stabilizowanie sytuacji. Jeśli jednak będzie trzeba – nikt nie powinien ważyć zdrowia i bezpieczeństwa z gospodarczym sukcesem na jednej wadze. Dlatego naruszenie dyscypliny budżetowej, nowelizacja budżetu bez oglądania się na jego zrównoważony charakter, zostałyby przyjęte ze zrozumieniem i aprobatą. Mam nadzieję, że nie tylko przez obywateli, przedsiębiorców i pracowników, ale i opozycję parlamentarną.

Rząd opiekuńczy i równocześnie zdecydowany, podejmujący nierzadko niepopularne wśród gospodarczych komentatorów decyzje – a takim dał się poznać rząd Zjednoczonej Prawicy, kierowany przez Mateusza Morawieckiego – jest w czasach nadzwyczajnych doceniany przez obywateli. Nikt rozsądny nie jest dziś w stanie przewidzieć skutków gospodarczych pandemii. Zarówno w globalnej gospodarce, w sensie makro, jak i w małych firmach oraz naszych domowych budżetach. Dlatego niezbędne jest uruchomienie wszystkich dostępnych sił i środków, bez oglądania się na bieżące koszty, by zminimalizować efekty krótkoterminowe. Dzięki temu w niedalekiej - jak wierzymy – przyszłości, łatwiej i szybciej uda nam się z tej choroby wyjść.

Na stymulowanie gospodarki, wspieranie zrównoważonego rozwoju, unikanie pułapek średniego wzrostu i promowanie innowacyjności, a także na odbudowanie zrównoważonego budżetu – przyjdzie czas. Po grypie.

Maciej Wośko, redaktor naczelny „Gazety Bankowej” i portalu wGospodarce.pl

Komentarze (0)
Dodająć komentarz, akceptujesz regulamin forum.
dodaj komentarz
 
 

obecnie brak komentarzy, zapraszamy do komentowania.

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła