Pozytywne prognozy dla polskiej gospodarki

opublikowano: 7 marca 2023
Pozytywne prognozy dla polskiej gospodarki lupa lupa
fot. Fratria / AS

Sytuacja polskiej gospodarki w kolejnych miesiącach 2023 roku powinna się stopniowo poprawiać – ocenia prof. UEP dr hab. Eryk Łon 

Poniżej przytaczamy całość tekstu byłego członka Rady Polityki Pieniężnej kadencji 2016-2022, opublikowanego 6 marca na portalu wGospodarce.pl.

Banki centralne obawiają się, że zbyt restrykcyjna polityka pieniężna może osłabić gospodarkę realną

Jednym z najciekawszych wydarzeń, jakie miało miejsce w poprzednim tygodniu w bankowości centralnej była wypowiedź prezesa Banku Anglii Andrew Baileya, który powiedział: ,,przestrzegałbym przed sugerowaniem, że albo skończyliśmy z podwyższaniem stopy procentowej, albo że nieuchronnie będziemy musieli zrobić więcej. Pewna dalsza podwyżka stopy bankowej może się pojawić, ale nic nie jest przesądzone”. Warto przypomnieć, że angielski bank centralny dokonał już serii 10 podwyżek stóp procentowych i stoi przed trudnym zadaniem, którego istotą jest odpowiedź na pytanie o to, jak postępować dalej: przerwać fazę zacieśniania polityki pieniężnej, czy też ją kontynuować.

W każdym razie można powiedzieć, że prezes Banku Anglii w słowach "nic nie jest przesądzone” wyraził zapewne dobrze dylemat przed którym stoi obecnie wielu bankierów centralnych rożnych krajów. Z jednej strony osoby pełniące funkcję kierownicze w bankach centralnych życzyłyby sobie zapewne, aby inflacja konsumpcyjna była niższa, niż obecnie, co może stanowić argument za kontynuacją podwyżek stóp, z drugiej strony mają zapewne świadomość, że nadmiernie restrykcyjna polityka pieniężna może doprowadzić do pogorszenia sytuacji w realnej sferze gospodarki.

Oczekiwanie na decyzje FED i EBC

Na razie można powiedzieć, że im dłużej trwała faza podnoszenia stóp procentowych, tym większe prawdopodobieństwo jej zakończenia. Z tego punktu widzenia nie budzi zdziwienia to, że fazę podwyżek stóp przerwał bank centralny Korei Południowej. Jest to ważne wydarzenie, gdyż Korea Południowa to jeden z największych krajów wschodzących. Uczestnicy życia gospodarczego na całym świecie ze szczególną uwagą będą się w tym miesiącu przyglądać decyzjom Europejskiego Banku Centralnego oraz amerykańskiego FED-u.

Ten pierwszy podejmie decyzję 16 marca a ten drugi 22 marca. Wydaje się, że na posiedzeniach obu instytucji dojdzie do podwyżki stóp. Istnieje szansa na to, że w II połowie tego roku stopy procentowe w USA i w strefie euro ulegną stabilizacji a w przyszłym roku obniżą się. Większa szansa na szybsze zakończenie fazy podwyżek stóp występuje chyba w Stanach Zjednoczonych, gdyż tam proces dezinflacji jest bardziej zaawansowany.

Szansa na zwyżki na giełdzie amerykańskiej i jednoczesne osłabienie dolara

Z interesującą sytuacją mieliśmy do czynienia w piątek 3 marca. Nastąpił wówczas spadek rentowności 10-letnich obligacji skarbowych w Stanach Zjednoczonych a towarzyszyła temu spora zwyżka indeksu giełdowego S&P500. Na wartości zyskał także technologiczny Nasdaq. Nie wykluczone jest, że oba indeksy zakończyły korektę spadkową, której nadejście po styczniowych znacznych zwyżkach było czymś jak najbardziej naturalnym. Warto zwrócić uwagę, że na wykresie Nasdaqa doszło do wybicia z formacji podwójnego dna, którego pierwszy dołek ukształtował się w dniu 14 października 2022 roku, drugi dołek w dniu 28 grudnia 2022 roku a szczyt pomiędzy nimi w dniu 1 grudnia 2022 roku. Jest to ważne i optymistyczne, gdyż formacja podwójnego dna jest formacją zmiany trendu ze spadkowego na wzrostowy.

Należy przy okazji zauważyć, że korekcyjnym spadkom na giełdzie nowojorskiej odnotowanym w lutym towarzyszyło między innymi umocnienie dolara amerykańskiego. Na tym przykładzie mogliśmy się po raz kolejny przekonać o występowaniu powiązań pomiędzy rynkiem walutowym a rynkiem akcji. Jednym z przejawów tych powiązań jest prawidłowość polegająca na tym, że zwyżkom cen akcji na giełdzie nowojorskiej towarzyszy zazwyczaj osłabienie dolara amerykańskiego a spadkom cen tych akcji towarzyszy z kolei umocnienie amerykańskiej waluty.

Postępuje proces dezinflacji

Wiele się w ostatnim czasie mówi o procesie dezinflacji, przez który najczęściej rozumie się spadek inflacji konsumpcyjnej. Proces dezinflacji postępuje. Ma on swoje źródło między innymi w stopniowym spadku cen żywności. Z danych Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa wynika na przykład, że w lutym tego roku obliczany co miesiąc światowy indeks cen żywności spadł po raz jedenasty z rzędu. Konsekwencje antyinflacyjne przynosi także zniżka cen ropy naftowej WTI. Przykładowo w okresie ostatnich 12 miesięcy cena tego surowca obniżyła się od 26 %. Ogromne znaczenie miały także dokonane już podwyżki stóp procentowych przez wiele banków centralnych.

Warto ponadto zwrócić uwagę na to, że zmniejsza się skala ekspansji monetarnej mierzonej na przykład poziomem rocznej zmiany podaży pieniądza M3, zarówno w strefie euro, jak również w Polsce. Generalnie w okresie ostatnich kilkudziesięciu miesięcy owa roczna zmiana stopniowo zmniejszała się. Jest to o tyle ważne, że kiedy roczny wzrost podąży pieniądza kształtuje się na wysokim poziomie kojarzy się to najczęściej z ekspansją monetarną. Z kolei kiedy roczny wzrost podaży pieniądza jest niski wskazuje to raczej na monetarne zacieśnienie. O ile ekspansja monetarna prowadzi raczej do ożywania inflacji, o tyle zacieśnienie monetarne do osłabienia zjawisk inflacyjnych.

Z danych międzynarodowych wynika ponadto, że w roku 2021 w stosunku do 2020 roku a potem w 2022 roku w stosunku do roku 2021 w wielu krajach doszło do wzrostu poziomu salda budżetowego do PKB. Kiedy dochodzi do takiego zjawiska możemy powiedzieć, że mamy do czynienia z zaostrzeniem uwarunkowań budżetowych. O ile spadek poziomu sala budżetowego do PKB w stosunku do okresu poprzedniego można nazwać złagodzeniem uwarunkowań budżetowych, o tyle wzrost tego salda do PKB wobec okresu poprzedniego można nazwać zaostrzeniem tych uwarunkowań. Złagodzenie uwarunkowań budżetowych ma na celu doprowadzenie do pobudzenia aktywności gospodarczej, czemu zazwyczaj towarzyszy zazwyczaj wzrost inflacji konsumpcyjnej. Zaostrzenie uwarunkowań monetarnych ma na celu doprowadzenie do spadku inflacji konsumpcyjnej, czego ubocznym skutkiem jest zazwyczaj ochłodzenie aktywności gospodarczej.

Uważam, że skoro zarówno w 2021 roku, jak również w 2022 roku doszło w wielu krajach do zaostrzenia uwarunkowań budżetowych a ponadto od II połowy 2021 roku w wielu krajach trwa faza zaostrzania polityki pieniężnej, to można powiedzieć, że charakter prowadzonej od wielu miesięcy polityki makroekonomicznej obejmującej zarówno politykę budżetową, jak również politykę pieniężną pozwala sądzić, że proces dezinflacji ma szansę się w tym roku pojawić.

Osobiście nie zrażałbym się podawanymi od czasu do czasu informacjami wskazującymi na to, że w jakimś kraju w danym miesiącu inflacja konsumpcyjna była nieco wyższa od oczekiwań analityków, a może nawet, że w tym konkretnym miesiącu urosła. Doświadczenie pokazuje bowiem, że proces spadku inflacji konsumpcyjnej charakteryzuje się najczęściej tym, że pojawiają się w nim pewne korekty wzrostowe. Nie ma w tym niczego dziwnego. Z tego powodu jestem optymistą i generalnie uważam, że istnieje spora szansa na to, że w tym roku będziemy świadkami w wielu krajach dość mocnego spadku inflacji konsumpcyjnej.

Pozytywne prognozy dla polskiej gospodarki

Warto zwrócić uwagę na kolejny wzrost poziomu wskaźnika PMI w polskim przemyśle. Wprawdzie nadal kształtuje się on na poziomie niższym od 50 punktów, ale sama poprawa wartości wskaźnika jest czymś pozytywnym. Warto ponadto zauważyć, że realna zmiana produkcji przemysłowej w styczniu 2023 roku w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego była dodatnia. Zmiana ta była wprawdzie bardzo umiarkowana, ale mimo wszystko dobrze, że była to zmiana dodatnia.

Z najnowszego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju wynika ponadto, że w tym roku w Polsce będziemy mieli do czynienia z niewielką co prawda, ale jednak dodatnią zmianą PKB. Można powiedzieć, że utrwala się wśród analityków dokonujących różnego typu prognoz przekonanie, że polska gospodarka uniknie w tym roku recesji. Jest to ważne, gdyż dzięki temu możemy wykazywać mniej obaw o sytuację na rynku pracy. Recesja, zwłaszcza długotrwała, to okres w którym można się spodziewać redukcji etatów w poszczególnych gałęziach gospodarki.

Co ciekawe realna roczna zmiana średniego wynagrodzenia w naszym kraju jest ujemna. Wynika z tego, że pracodawcy w sytuacji ochłodzenia gospodarczego wolą raczej minimalizować koszty pracy nie poprzez zwalnianie pracowników, a poprzez ograniczanie tempa podwyżek płac. Ponadto z różnych prognoz wynika, że w przyszłym roku będziemy już mieli do czynienia z ożywieniem aktywności gospodarczej w naszym kraju.

Pozytywna korelacja między sytuacją na giełdzie w roku T a realnym tempem PKB w roku T+1

Z prowadzonych przeze mnie badań naukowych wynika, że w różnych krajach występuje dodatnia korelacja pomiędzy procentową zmianą indeksu giełdowego a realną zmianą PKB w roku T+1. W związku z tym byłoby bardzo dobrze, gdyby w tym roku na rynkach akcji panowała hossa. Dobrze się dzieje, że krzywa dochodowości obligacji skarbowych ma w Polsce charakter normalny, czyli, że na przykład rentowność skarbowych obligacji 10-letnich jest wyższa od rentowności skarbowych obligacji 2-letnich. Gdyby było odwrotnie mogłoby to stanowić zapowiedź nadejścia recesji.

sWIG 80 zyskuje więcej niż WIG 20

Analizując sytuację na polskim rynku akcji warto zwrócić uwagę na to, że w tym roku do chwili obecnej najlepiej radzi sobie segment akcji o małej kapitalizacji. O ile bowiem od końca 2022 roku do 3 marca 2023 roku indeks dużych spółek WIG20 zyskał na wartości 2,8 %, o tyle indeks małych spółek sWIG80 urósł o 13,3 %. Zjawisko wykazywania szczególnie mocnej siły przez indeks sWIG80 jest typowe dla roku przedwyborczego w ramach 4-letniego cyklu prezydenckiego w USA. Z danych obejmujących okres 1998-2022 wynika bowiem, że we wspomnianym roku przedwyborczym indeks dużych spółek WIG20 średnio zwyżkuje o 6,0 %, indeks średnich spółek mWIG40 o 10,5 %, a indeks małych spółek sWIG80 o 23,8 %.

Trend wzrostowy na indeksie WIG-motoryzacja

Z punktu widzenia branżowego należy zauważyć, że szczególnie mocną siła charakteryzuje się polski indeks branży motoryzacyjnej WIG-motoryzacja. Niedawno indeks ten przebił nawet swoje historyczne maksimum, co samo w sobie można potraktować jako sygnał kupna. Z teorii analizy technicznej wynika ponadto, że prawdopodobieństwo kontynuacji trendu jest większe, niż jego zmiany. Na wykresie indeksu WIG-motoryzacja panuje trend wzrostowy, o czym świadczy na przykład układ średnich ruchomych. Przykładowo rosnąca średnia zwykła ze 100 sesji znajduje się powyżej rosnącej średniej zwykłej z 200 sesji, co jest układem charakterystycznym dla hossy.

Trend spadkowy ceny palladu korzystny dla motoryzacji

Co ciekawe w ostatnich kilku miesiącach doszło do silnych spadków ceny palladu, który w 3/4 wykorzystywany jest w branży samochodowej. Kiedy w przeszłości cena palladu drożała pojawiały się artykuły, w których wskazywano na to , że w związku z tym problemy może mieć sektor samochodowy. Być może teraz, kiedy cena palladu spada uczestnicy rynku akcji skłonni są postrzegać ów spadek ceny tego surowca jako czynnik korzystny dla branży motoryzacyjnej i możliwe, że także i z tego bierze się mocne zachowanie polskiego indeksu WIG-motoryzacja. Oczywiście to tylko jedna z interpretacji siły indeksu WIG-motoryzacja, gdyż o zmianach kursów akcji spółek decydują bardzo różne czynniki fundamentalne.

Poprawa nastrojów konsumenckich

Z bardzo dużym zainteresowaniem śledzę wyniki badań nastrojów konsumenckich w naszym kraju publikowane przez GUS. Okazało się, że w lutym tego roku doszło do wzrostu wskaźnika bieżącego oraz wyprzedzającego i to po raz czwarty z rzędu. Poprawiły się prognozy naszych rodaków dotyczące zarówno ogólnej sytuacji gospodarczej w kraju, jak również ich sytuacji finansowej. Poprawie uległy też ich przewidywania dotyczące sytuacji na polskim rynku pracy. Wszystko to jest bardzo ważne dlatego, że jednym z bardzo ważnych fundamentów długoterminowego rozwoju społeczno-gospodarczego jest tworzenie ducha optymizmu wśród różnych grup uczestników życia gospodarczego.

Prof. UEP dr hab. Eryk Łon

 

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła