Pozytywny plan dla Polski

opublikowano: 27 maja 2021
Pozytywny plan dla Polski

W najnowszym wydaniu „Gazety Bankowej” tematem numeru jest Krajowy Plan Odbudowy i Polski Ład. Nowe wydanie najstarszego polskiego miesięcznika ekonomicznego w sprzedaży od czwartku 27 maja.

"Prezentacja Polskiego Ładu jest długo oczekiwanym wskazaniem przez rząd Zjednoczonej Prawicy krok po kroku drogę dojścia do realizacji wizji społeczno–gospodarczego dobrobytu po kryzysie COVID–19. Polacy mają ambicje, by osiągnąć poziom życia zachodniej Europy, a Polski Ład na te ambicje odpowiada, będąc jednocześnie optymistycznym i pozytywnym projektem, strategią zmierzająca do wykorzystania kryzysu „covidowego” jako impulsu do rozwoju, by – jak podkreślali wszyscy prezentujący założenia planu, warto być Polakiem.” – pisze Maciej Wośko w tekście „Pozytywny plan dla Polski”, w którym obszernie omawia założenia Polskiego Ładu. „Prezentacja Polskiego Ładu jest długo oczekiwanym pokazem realnych możliwości i siły obozu rządowego, wykorzystującym dobre wyniki gospodarki, dostrzegającym ambicje Polaków i wskazującym krok po kroku drogę dojścia do realizacji wizji społeczno–gospodarczego dobrobytu po kryzysie COVID–19. Jest też realną szansą na zbudowanie u nas klasy średniej, zdolnej swobodnie i elastycznie działać w rozwiniętej gospodarce.” - podkreśla redaktor naczelny „Gazety Bankowej”.

Macie Wośko rozmawia też o znaczeniu Krajowego Planu Odbudowy, strategii budowania gospodarki na najbliższe lata i ratyfikacji unijnego planu wsparcia Europy po pandemii z wiceministrem Funduszy i Polityki Regionalnej, Waldemarem Budą. „Fundusze unijne razem ze środkami krajowymi będą wspierać nasze krajowe potrzeby – innowacje, przedsiębiorczość, cyfryzację, infrastrukturę, ochronę środowiska, energetykę, edukację, sprawy społeczne. Priorytety unijne to np. badania, innowacje, cyfryzacja, klimat i środowisko. Wyzwaniem dla nas i kolejnych pokoleń na pewno będzie przeciwdziałanie ciągle postępującym zmianom klimatycznym. W przypadku Polski i Unii Europejskiej mówimy o dążeniu do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. Środki unijne wspomogą pieniądze krajowe we wprowadzaniu zmiany, które umożliwią transformację gospodarki z wysokoemisyjnej na niskoemisyjną. Chcemy, żeby ta transformacja była przede wszystkim sprawiedliwa” – wskazuje wiceminister funduszy i polityki regionalnej. Zarazem Waldemar Buda zaznacza: „Kilkanaście lat temu niemalże każdy sektor wymagał wsparcia i to była dobrze ukierunkowana pomoc. Dzisiaj trzeba precyzyjnie wskazywać priorytety i inwestować w sektory strategiczne, które najbardziej oddziałują na gospodarkę i są najbardziej produktywne”.

Wszyscy odczuli skutki pandemii, dlatego chcemy, aby wsparcie trafiło to, jak najszerszego grona odbiorców. Jedną z grup, która w sposób najbardziej dotkliwy dotknęła pandemia i związane z nią obostrzenia są przedsiębiorcy, dlatego z Krajowego Planu Odbudowy ponad 30 procent trafi do sektora prywatnego. Duże wsparcie otrzymają także samorządy, do których także trafi około 30 procent dostępnych środków” – deklaruje na łamach „Gazety Bankowej” Waldemar Buda.

Po pandemicznym kryzysie gospodarki nabiorą gwałtownego rozpędu, a wskaźniki koniunktury zaczną bić kolejne rekordy – to scenariusz na najbliższe miesiące, a może i dużo dłużej.... Przedsmak tych wydarzeń widzimy już teraz w publikacji danych makro, które pokazują jak szybko odradza się produkcja i przemysł. Kiedy po zniesieniu lockdownów ruszy konsumpcja, może nas czekać okres wyjątkowej prosperity” – zapowiada Krzysztof Pączkowski w tekście zatytułowanym „Nadciąga pocovidowy boom”. Zdaniem publicysty „Gazety Bankowej” „Ożywienie gospodarcze w Polsce nabierze zdecydowanego tempa w II połowie roku, opierając się na odłożonym w czasie popycie na towary i usługi – przy jednoczesnej odbudowie gospodarczej głównych partnerów handlowych Polski (…). W II kwartale produkcja przemysłowa powinna być wyższa o ponad 20 proc. w ujęciu rocznym. W efekcie sam przemysł podniesie dynamikę wzrostu gospodarczego o 5 pkt. proc.

Lewicowy rząd Bidena ostro zmienia globalny kurs w kwestiach, które przez lata uważano za „świętości” amerykańskiego podejścia do gospodarki” - wskazuje Jan Rokita, publicysta, były polityk i poseł, nowy stały felietonista „Gazety Bankowej". W tekście „Amerykański zwrot przez rufę” Jan Rokita pisze: „Prezydent Joseph Biden nie tylko przeprowadza iście Rooseveltowski plan inwestycji publicznych w Ameryce, kosztem drastycznego wzrostu podatków od firm. Lewicowy rząd Bidena ostro zmienia także globalny kurs w kwestiach, które przez lata uważano za „świętości” amerykańskiego podejścia do gospodarki. I nietrudno przy tym spostrzec, jak przemożnym wpływem na świat nadal dysponuje Ameryka, na przekór obiegowemu przekonaniu o jej postępującej bezsilności. W ostatnich dniach mieliśmy wręcz teatralny pokaz tego wpływu na decyzje UE. Wystarczył nagły zwrot przez rufę Białego Domu co do bezwarunkowości ochrony własności intelektualnej, aby Europa na szczycie w Porto, sarkając co prawda z niezadowoleniem, zrobiła taki sam zwrot i wyrównała szyki z Ameryką. Rzecz w patentach szczepionkowych, które w imię idei humanitarnych na żądanie Bidena mają teraz zostać zniesione. Skądinąd ten sam Biden przez pierwsze miesiące władzy bez skrupułów kontynuował twardo nacjonalistyczną linię Trumpa, czyli szczepionkową „Operation Warp Speed”, będącą narodowym paktem amerykańskiej polityki z wojskiem i Big Pharmą. Zaś lewicowym humanitarystą stał się dopiero wówczas, gdy ujawniła się rosnąca w USA przewaga podaży szczepionek nad ich popytem”.

Szaleńczo drożejąca tarcica wprowadza potężne zamieszanie na rynku tego surowca i w powiązanych z nim branżach. Ucierpieć mogą polscy producenci okien, drzwi i mebli” – alarmuje Piotr Rosik w tekście „Ceny drewna w kosmosie”. Autor analizy w „Gazecie Bankowej” wylicza: „Cena tarcicy, czyli drzewa obrobionego, oszalała. Bo jak inaczej nazwać wzrost ceny surowca w ciągu ostatnich 12 miesięcy o blisko 270 proc., a od początku tego roku o blisko 70 proc. (mowa o cenie kontraktów na drewno, denominowanych w dolarach)? Ma to oczywiście doniosłe skutki dla całej branży drzewnej – zarówno dla producentów, jak i dystrybutorów tego surowca. A także dla producentów mebli czy firm z branży budowlanej. A jak wiadomo, produkcja mebli to jedna z najważniejszych gałęzi polskiej gospodarki.”. Skąd takie zachowanie ceny drewna? Piotr Rosik tłumaczy: „Na zachodnich rynkach, szczególnie na amerykańskim i chińskim, doszło do podwójnego szoku: zarówno popytowego, jak i podażowego. Tartaki źle oszacowały popyt na tarcicę – spodziewały się jego spadku, bo nadeszła pandemiczna recesja, więc ograniczyły produkcję na wiosnę 2020. Tymczasem doszło jednak do skokowego wzrostu popytu na ten surowiec, w związku z radykalną poprawą sentymentu co do remontów i budowy domów. Dystrybutorzy w drugiej połowie 2020 roku wstrzymywali się z zamówieniami i zakupami surowca, gdyż mieli nadzieję, ze w pierwszych miesiącach 2021 roku cena tarcicy spadnie. Tymczasem tak się nie stało – pojawiła się więc „gorączka zakupowa” windująca cenę tarcicy”.

Polska to kraj, który daje nam ogromną satysfakcję. Osiągamy tutaj wyjątkowe wyniki, wielu Polaków pracuje w naszych międzynarodowych strukturach” – mówi „Gazecie Bankowej” Luciano Cirina, szef Regionu Austria, CEE i Rosja, prezes Generali CEE Holding, w rozmowie zatytułowanej „Polska to klejnot Europy”, którą przeprowadzili Stanisław Koczot i Maksymilian Wysocki.

Polska to klejnot Europy. Nie mówię tego dlatego, że Grupa Generali jest tu tak bardzo zaangażowana. Wystarczy spojrzeć na tempo wzrostu PKB. To aż niewiarygodne! Polska była jedynym krajem w Europie, który rozwijał się w czasie kryzysu wywołanego upadkiem Lehman Brothers. W ubiegłym roku wzrost gospodarczy w Polsce był mniej więcej zerowy, podczas gdy w większości innych krajów w Europie był ujemny, i to w skali od minus 7 do minus 15, albo i jeszcze gorzej. Polska to kraj, który dobrze się rozwija. Przyjeżdżam do Polski od 1999 roku dość regularnie, z małym „intermezzo”, kiedy byłem odpowiedzialny za operacje w Austrii. Teraz, gdy jadę w tę samą podróż, widzę inne, lepsze drogi niż przed laty. Jest to kraj, w którym widać ten wzrost. W Generali inwestujemy w polską kadrę i w jej edukację zawodową. I nadal będziemy inwestować. Bardzo mocno wierzymy w nasz rozwój organiczny w tym kraju. Polska to kraj, który daje nam satysfakcję. Mamy tutaj świetne wyniki, wielu Polaków pracuje w naszych międzynarodowych strukturach, wspiera pracę w innych krajach, pełni funkcje regionalne. Polska to rynek nowoczesny.” - podkreśla menedżer włoskiego ubezpieczyciela. Luciano Cirina argumentuje: „Niewiele jest innych sąsiednich krajów, szczególnie w regionie CEE, które miałyby tak silne fundamenty, a jeżeli nawet je mają, to ich wielkość jest znacznie, znacznie mniejsza. Polska ma bardzo silny rynek wewnętrzny, z rosnącym popytem. Można też powiedzieć, że dobrą, stabilizującą rolę odgrywa KNF – bardzo profesjonalny regulator. Polska dysponuje konkurencyjnym, bardzo dobrze i profesjonalnie regulowanym rynkiem, na którym są obecne wszystkie duże grupy ubezpieczeniowe. Konkurencja sprawia, że ten rynek funkcjonuje dobrze pod względem cen, które moim zdaniem są stosunkowo stabilne, sprawiedliwe dla klientów i ubezpieczyciela. Myślę, że to połączenie jakości, wielkości i regulacji sprawia, że jest to zdecydowanie najważniejszy rynek w Europie Środkowo-Wschodniej.”.

Marek Budzisz w tekście „Wyprzedaż dekady” wskazuje na nadchodzące bardzo istotne zmiany strukturalne w gospodarce Ukrainy: „Pod koniec marca deputowani do Rady Najwyższej przegłosowali zniesienie moratorium, które wprowadzone zostało z powodu pandemii, na tzw. wielką prywatyzację. Równolegle ukraiński Bank Narodowy ogłosił warunki, po spełnieniu których gotów jest wystawić na sprzedaż Privatbank, największą instytucję finansową kraju oraz innych banków państwowych, których akcje znajdują się w jego posiadaniu. Jeśli dodamy do tego rozpoczynającą się niedługo prywatyzację ukraińskich gruntów rolnych, a w ostatnim czasie zmieniono też zapisy Kodeksu Ziemskiego, to uzyskamy obraz zmian, które czekają tamtejszą gospodarkę. ”. Ekspert w sprawach wschodnich, autor analizy w „Gazecie Bankowej” komentuje: „W najbliższych miesiącach i latach w przypadku naszego sąsiada obserwować będziemy, być może, trendy, które oglądaliśmy w Polsce po roku 1989. Wchodzenie dużych graczy, podział rynku i stopniowe ograniczanie, bo bariera wejścia na rynek będzie rosła, możliwości inwestycyjnych. Ci, którzy nie ryzykowali i nie byli pionierami nie zgarniali też premii. Wszystko to razem wzięte skłania do wniosku, że rozpoczynająca się na Ukrainie wielka prywatyzacja może być dla polskich podmiotów wielką szansą. Również ryzykiem.”.

Na łamach czerwcowego wydania „Gazety Bankowej” także obszerna prezentacja polskich firm i produktów biorących udział w tegorocznej edycji Konkursów Technologicznych Techno Biznes, organizowanych przez redakcję miesięcznika.

W najnowszym numerze „Gazety Bankowej” przeczytamy także o wielkiej tajemnicy na rynku srebra, o tym, czy transformacja energetyczna Polski potknie się na cyfryzacji tej branży, jak polskie banki realizują w praktyce zalecenia europejskiego „Zielonego Ładu”, jak chiński potentat nowych technologii po cichu stał się czołowym graczem na rynku gamingu oraz o tym, dlaczego w sprinterskim tempie drożeją nowe i używane samochody.

Gazeta Bankowa” - najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce: aktualne wydarzenia ze świata gospodarki i finansów w kraju i na świecie, ludzie i firmy, inwestycje i świat technologii, historia polskiej gospodarki.

Nowy numer miesięcznika „Gazeta Bankowa”  w sprzedaży od 27 maja, także w formie e-wydania. Szczegóły, jak zamówić e-wydanie KLIKNIJ TUTAJ

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła