Przedsiębiorcy dzielą się wiedzą

opublikowano: 12 listopada 2024
Przedsiębiorcy dzielą się wiedzą lupa lupa

Polski biznes ma duże umiejętności adaptacyjne. Potrafi odnaleźć się w trudnych warunkach rynkowych, chce dzielić się swoimi doświadczeniami i czerpać z doświadczeń innych. Temu celowi służyła kolejna edycja Ogólnopolskiej Konferencji Klubu Przedsiębiorczości, która odbyła się 18 października w ośrodku Narvil Conference & SPA w Serocku.

Jej organizatorem był Gremi Personal - międzynarodowa sieć agencji zatrudnienia. Firma posiada 18 biur w 14 polskich miastach, a jej zadaniem jest uzupełnianie braków kadrowych w przedsiębiorstwach Polsce, Niemczech i Wielkiej Brytanii.

Podczas Konferencji spotkali się przedstawiciele niemal wszystkich branż działających w naszym kraju. Poza panelami, w których uczestniczyli przedstawiciele różnych profesji, ważnym elementem był tzw. moderowany networking, który sprawdził się podczas poprzednich edycji oraz spotkań regionalnych. Odbywał się on przy okrągłych stołach, a w jego trakcie każdy z obecnych miał trzy minuty na to, aby przedstawić siebie, swój biznes i dać się poznać pozostałym uczestnikom.

Przykłady z życia

W panelach wystąpiło kilkanaście znanych postaci polskiego biznesu. Stefan Batory, który  stworzył globalną markę Booksy (wycena jego firmy przekroczyła miliard dolarów, działa na 30 rynkach i posiada około 30 mln klientów) mówił o początkach swojego przedsięwzięcia, o problemach, z jakimi zmagał się w pierwszych etapach rozwoju firmy, a także o tym, jak udało mu się przekonać inwestorów do swojego projektu i pozyskać dofinansowanie w łącznej wysokości ponad 100 mln dol.  

Evgenij Kirichenko, właściciel Gremi Personal, oraz Tomas Bogdevic, CEO Gremi Persona, podzielili się swoim doświadczeniem, w jaki sposób rekrutować pracowników. Opowiedzieli również, jak na co dzień zarządzać dużym zespołem ludzi. 

Beata Drzazga, założycielka firmy BetaMed SA, świadczącej m.in. usługi opieki długoterminowej, mówiła o swojej drodze zawodowej i o tym, jak od kulis wyglądało tworzenie spółki.

Adam Przemyk podzielił się strategiami, które pomogły w rozwoju Klubu Przedsiębiorczości. Przedstawił także perspektywy i plany rozwoju Klubów.

Coraz mniej gotówki

Filip Kaczmarek, dyrektor Pionu Małych i Średnich Przedsiębiorstw i Agrobiznesu w banku Credit Agricole Bank Polska, radził przedsiębiorcom, jak zarządzać finansami w swojej firmie. Sugerował, że jeżeli firma chce rozwijać się szybciej, nie powinna ograniczać się do drogiego finansowania się ze środków własnych. Według niego, niewielu polskich przedsiębiorców jest „świadomych swego biznesu” w kategoriach excela, czyli wie, ile kosztuje go sprzedaż, ile z tego zarobi, jakie są jego koszty itp. Przedsiębiorcy, którzy są tego świadomi, są pupilkami banków. Kaczmarek podkreślił, że banki nie finansują pomysłów, a za biznesem muszą stać konkrety.

W relacjach z bankami przedsiębiorcy muszą pamiętać o Biurze Informacji Kredytowej, w którym „wszytko widać”. Jest to szczególnie ważne w przypadku mniejszych firm, wobec których banki nie stosują indywidualnego podejścia, ale korzystają z automatyzacji i z modeli. Jeżeli widać zaległości w BIK – firma automatycznie odpada np. z ubiegania się o kredyt. Dbajcie o to, co jest w BIK – apelował Kaczmarek. Czy niezapłacony mandat może wpłynąć na decyzję banku? Tak, może, automat jest bezduszny. W większych firmach weryfikacji dokonuje pracownik banku, i w tym przypadku może firmie być łatwiej.

Filip Kaczmarek zwrócił uwagę na mody panujące w sektorze bankowym i preferencje poszczególnych banków. Na przykład Credit Agricole powoli wchodzi w segment przedsiębiorców, lubi branżę transportową, wolne zawody, lekarzy, informatyków, prawników… Jedne banki wolą medycynę, inne transport…

Według niego, firmy, które bazują na gotówce, będą miały kłopot. Kierunek – i to w całym sektorze europejskim - jest jasny: mniej gotówki w obiegu. Koszty działalności gotówkowej będą rosły. We wszystkich większych bankach jest realizowany plan cash less.

Rozsądne inwestycje w złoto

W panelu „Inwestowanie na giełdzie vs inwestowanie w metale szlachetne vs inwestycje w nieruchomości”, uczestniczyli: Aleksander Pawlak, prezesa Tavex, firmy, która oferuje zakup metali szlachetnych, Karolina Lewińska i Sebastian Bruski, właściciele Niron Invest Group, firmy zajmującej się obrotem nieruchomościami na terenie Cypru Południowego, oraz Rafał Glinicki, założyciel i prezes VSA Trader Sp. z o.o. oraz CEO Black Wolf Corporation.

Rafał Glinicki mówił o takich zaletach rynku kapitałowego, jak zabezpieczenie umów przed ryzykiem kursowym, zabezpieczenie się na emeryturę czy o tradingu, dzięki któremu można zarabiać zarówno na wzrostach jak i na spadkach, czyli na zmienności. Według niego, większość osób za późno wchodzi na rynek kapitałowy. Glinicki radził, żeby obserwować spółki, które się zna, i poczekać z inwestycjami, kiedy zaliczą 50-proc. korektę. Według niego, na tym rynku niezwykle ważna (na pierwszym miejscu) jest wiedza i nie otwieranie pozycji, jeżeli wcześniej nie oszacuje się strat.

Sebastian Bruski radził, by wybierając nieruchomość na Cyprze współpracować z ekspertem z rynku. W większości przypadków prowizję płaci sprzedający. Burski przypomniał, że  potrzeba przedstawić ekspertowi wielkość budżetu, gdyż na tym rynku nie pracuje się na danych za metr kwadratowy. Karolina Lewińska przestrzegała przed ofertami nieruchomości w internecie, które często zawierają nieprawdziwe informacje.

Aleksander Pawlak przypomniał, że ograniczanie płatności bezgotówkowych to proces regulacyjny, odgórny. Ale np. Norwegia wprowadziła obowiązek respektowania gotówki przez wszystkie punkty do określonej wartości. Pawlak podkreślił, że złoto jest całkowicie płynne, nie ma problemu by je sprzedać. Zwrócił uwagę, że banki centralne – które należą do instytucji w pełni profesjonalnych - kierują się ku złotu. Decyzje NBP, który konsekwentnie zwiększa rezerwy w złocie, określił jako rozsądne, tak samo, jak trzymanie części z nich poza granicami kraju, blisko głównych światowych rynków. Dodał, że obrót metalami szlachetnymi jest biznesem skali – droga logistyka wymaga dużych transportów złota, a jej koszty przekraczają możliwości drobnego gracza.

 

Autor: SK