Raport Pekao: Czas odbudowy po pandemii

opublikowano: 21 stycznia 2021
Raport Pekao: Czas odbudowy po pandemii
Pierwsze symptomy ożywienia eksperci dostrzegają już w przemyśle, fot. Pixabay

Rozpoczęty niedawno rok 2021 będzie czasem odbudowy głównych gospodarek po pandemii. Ożywienie gospodarcze w Polsce ma być napędzane przez eksport i konsumpcję – wynika z najnowszego raportu „Czas odbudowy po pandemii. Perspektywy na 2021 rok i dalej”, przygotowanego przez ekonomistów Banku Pekao S.A. Jest jednak kilka warunków, które muszą zostać spełnione, aby scenariusz nakreślony przez ekspertów banku się ziścił.

Rok 2020 i pandemia koronawirusa spowodowały bezprecedensowy kryzys gospodarczy, który dotknął praktycznie wszystkie gospodarki. Obostrzenia epidemiologiczne, pozrywane łańcuchy dostaw i zwiększony dystans społeczny oraz mniejsza mobilność ludności, spowodowały największą od wielu lat recesję. Była to sytuacja, na którą nikt nie był przygotowany. Według najnowszego raportu Banku Pekao S.A. „Czas odbudowy po pandemii. Perspektywy na 2021 rok i dalej” sytuacja ma powoli wracać do normy, a polska gospodarka ma być napędzana w głównej mierze przez eksport i konsumpcję.

Miniony rok dotknął bezpośrednio lub pośrednio w zasadzie wszystkie formy aktywności gospodarczej i społecznej opierające się na bezpośrednim kontakcie. Dlatego powrót do „punktu wyjścia” nie będzie możliwy bez masowych szczepień i uzyskania odporności na COVID-19 przez najbardziej narażonych – osoby starsze oraz te z chorobami współistniejącymi. Te dwie grupy stanowią razem około 25 proc. polskiej populacji i to właśnie ich zaszczepienie pozwoli zrealizować najważniejszy cel pośredni, jakim jest zapobieżenie przeciążeniu służby zdrowia. Eksperci Pekao szacują, że zaszczepienie 200 tys. osób tygodniowo w Polsce pozwoli na pożegnanie się z ogólnokrajowymi restrykcjami epidemicznymi.

Uzyskanie powszechnej odporności jest w tej chwili najważniejsze. Jeśli obecne tempo szczepień się utrzyma, to w Europie oraz Stanach Zjednoczonych najbardziej narażeni na ciężki przebieg choroby powinni być zaszczepieni jeszcze przed jesienią. Realizacja tego scenariusza pozwoli nam na prawdziwą normalizację stosunków gospodarczych i społecznych. Nad gospodarką nie będzie już wisieć niczym miecz Damoklesa kolejny jesienno-zimowy lockdown. Stąd wiedzie już prosta droga do odbudowy gospodarki, do powrotu do stanu sprzed pandemii – uważa dr Ernest Pytlarczyk, Główny Ekonomista Banku Pekao S.A.

Pierwsze symptomy ożywienia eksperci dostrzegają już w przemyśle. Wskaźniki wysokiej częstotliwości, dotyczące handlu międzynarodowego, sugerują, że światowy przemysł wszedł w nowy rok z wysoką dynamika aktywności. Skorzystał na tym również polski sektor przemysłowy, który do stanu przedpandemicznego trendu wrócił już w listopadzie. Pomimo to, ożywienie w światowym przemyśle, zwłaszcza w segmencie dóbr inwestycyjnych, jest wciąż niepełne. Optymistyczny scenariusz na rok 2021 zakłada kontynuację odbudowy koniunktury.

Jakie będą więc najważniejsze motory wzrostu gospodarczego w Polsce? Ekonomiści Banku Pekao S.A. na pierwszym miejscu stawiają eksport, napędzany przez ożywienie światowej gospodarki. Duży potencjał dostrzegany jest również w sektorach usługowych, które nie są dużą częścią polskiej ekonomii, ale ich zamknięcie i niski poziom aktywności stanowią barierę do pełnego odbudowania rynku.

W dalszej kolejności na odbudowę gospodarki wpływać będą inwestycje, których ożywienie będzie, mimo wszystko, najsłabsze. Spodziewamy się, że cykl inwestycyjny zacznie rozkręcać się na przełomie 2020/2021 roku. Ważnym aspektem będzie również wygasanie wsparcia publicznego, dotyczący stabilizacji zatrudnienia, ale spodziewamy się, że jego koniec nastąpi w momencie największej normalizacji gospodarki – dodał Pytlarczyk.

Powrót gospodarki do „punktu wyjścia” spowoduje, że inflacja spadnie w 2021 roku w okolice celu Narodowego Banku Polskiego i wyniesie średnio 2,6 proc. Należy jednak przygotować się, że najbliższe miesiące będzie cechował okres dużej zmienności tempa wzrostu cen. Na kształtowanie się cen wpływać będzie seria podwyżek podatków i cen regulowanych, ale również echa niskich dynamik cen żywności i paliw z poprzedniego roku oraz skokowych wzrostów cen usług w następstwie otwierania gospodarki.

Eksperci banku przyglądają się również najważniejszym trendom globalnym, które mogą kształtować ekonomiczną i społeczną rzeczywistość w postpandemicznym świecie, wskazując jednocześnie sektory, które mogą być ich głównymi beneficjentami oraz przegranymi. W raporcie nie zabrakło również oceny perspektyw poszczególnych branż polskiej gospodarki na rozpoczynający się rok.

Pełna wersja raportu dostępna jest po KLINKIĘCIU TUTAJ

Źródło: materiały prasowe

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła