Raty kredytów w lutym znowu w górę

opublikowano: 9 lutego 2022
Raty kredytów w lutym znowu w górę lupa lupa
fot. Pixabay

Jeśli wierzyć prognozom, to nie tylko w lutym stopy procentowe pójdą w górę. Seria podwyżek będzie jeszcze kontynuowana. Nikła w tym pociecha, że raty kredytów po wzroście o ponad 1/3 pójdą w górę już „tylko” o kolejne 10-15 proc.

Podwyżka stóp procentowych w lutym była niemal pewna. Tylko nieliczni wspominali, że po wprowadzeniu tarczy antyinflacyjnej Rada Polityki Pieniężnej powinna w lutym wstrzymać się od podejmowania decyzji o podwyżce.  Większość obserwatorów spodziewała się ruchu w górę o 0,5 pkt. proc. 

Stopy mogą wzrosnąć bardziej

Otoczenie zmienia się jednak bardzo dynamicznie. Szybciej od oczekiwań rosną wynagrodzenia czy PKB. Jedno jest pewne – jesteśmy w trakcie cyklu zacieśniania polityki monetarnej, czego efektem są rosnące koszty kredytów hipotecznych i spadek zdolności kredytowej. Na drugim biegunie mamy też zmiany po stronie bankowych depozytów. Ich oprocentowanie przestaje być liczone w promilach, a zaczyna w procentach. Niestety zmiany te zachodzą bardzo powoli.

Raty najgorsze wzrosty mają za sobą?

Dotychczas rosnące koszty pieniądza w Polsce spowodowały, że osoby posiadające złotowy kredyt mieszkaniowy albo mają już o 1/3 wyższą ratę, albo niebawem dostaną informację o takiej podwyżce. Jeszcze kilka kwartałów temu zmiany takie były uznawane za mało prawdopodobne i to nawet w horyzoncie kilku lat. W praktyce wystarczyło 5 miesięcy, aby RPP wyraźnie zaostrzyła politykę monetarną.

Niestety prognozy sugerują, że to wciąż nie koniec podwyżek. Aktualne oczekiwania mówią o tym, że docelowo podstawowa stopa procentowa pójdzie w górę do poziomu 4 - 4,5 proc.. W efekcie raty, w wyniku kolejnych podwyżek stóp procentowych, mogą wzrosnąć o kolejne 10-15 proc. względem bieżącej sytuacji. Jeśli te prognozy się sprawdzą, to jedynym pocieszeniem będzie to, że większość zmian już za nami. Nikłe to pocieszenie jeśli już za kilka miesięcy raty kredytów złotowych będą nawet o około połowę wyższe niż jeszcze we wrześniu 2021 roku. Tak przynajmniej sugerują aktualne prognozy rynkowe. Te w ostatnim czasie są bardzo zmienne. Dziś wszystko jest w rękach RPP, przed którą ekstremalnie trudna sztuka. Muszą zdusić inflację nie niszcząc wzrostu gospodarczego i bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy.

Im droższy kredyt, tym trudniej o kredyt

Konsekwencją rosnących rat jest topniejąca zdolność kredytowa. Trzyosobowa rodzina, która ma do dyspozycji dwie średnie krajowe, nie może już pożyczyć 700 tysięcy złotych na zakup mieszkania (jak we wrześniu), a raczej 150-180 tysięcy złotych mniej. Jeśli zmaterializują się przewidywania, zgodnie z którymi Rada Polityki Pieniężnej dalej będzie podwyższać stopy procentowe, to dalej topnieć może też zdolność kredytowa rodaków. W przypadku naszej przykładowej rodziny z wyjściowych (wrześniowych) 700 tysięcy złotych, może spaść ona łącznie o 200-250 tysięcy złotych.

Z punktu widzenia kredytobiorców oznacza to, że przynajmniej do końca maja trudniej będzie o kredyt. Co prawda wynagrodzenia będą rosnąć, a banki będą próbowały uatrakcyjnić swoje oferty (np. obniżając marże), ale i tak rosnące stopy procentowe będą górą i to one będą powodowały, że siła nabywcza potencjalnych kupujących będzie stopniowo topniała.

Ciekawa zmiana może zajść pod koniec maja, gdy uruchomiony zostanie program kredytów bez wkładu własnego. Te mogą spowodować, że wiele osób, zdecyduje się na zakup swojego pierwszego mieszkania. Grono potencjalnych zainteresowanych jest bardzo liczne. Przecież samych tylko dorosłych rodaków w wieku 25-34, którzy mieszkają z rodzicami jest 2,6 mln. Oczywiście tylko część z nich skorzysta z rządowego wsparcia. Autorzy ustawy spodziewali się zainteresowania na poziomie kilkudziesięciu tysięcy rocznie. Powodzenie programu w dużej mierze zależy od tego na ile atrakcyjne będą kredyty oferowane przez banki w ramach rządowego programu. To, że banki będą przez najbliższe miesiące sprzedawały mniej „hipotek” daje nadzieje na to, że oferta będzie godna rozważenia.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła