Święta zwiększyły sprzedaż pożyczek, ale branża nadal dołuje

opublikowano: 22 stycznia 2021
Święta zwiększyły sprzedaż pożyczek, ale branża nadal dołuje lupa lupa
Rok 2020 instytucje pożyczkowe zamykają z dwucyfrowymi spadkami sprzedaży, fot. Fratria / AS

Ostatni miesiąc 2020 roku przyniósł sektorowi instytucji pożyczkowych lekkie odbicie w sprzedaży. W porównaniu do listopada branża przyznała o 9,6 proc. więcej pożyczek na kwotę o 11,8 proc. wyższą. Biorąc jednak pod uwagę, że grudzień to zwykle najlepszy okres na rynku kredytowym, uzyskane wyniki są niższe od oczekiwanych – wynika z analizy Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego.

Grudzień inny niż zwykle

Grudzień to tradycyjnie okres, w którym branża pożyczkowa odnotowuje najwyższe zainteresowanie produktami kredytowymi. Tygodnie poprzedzające święta charakteryzuje wysoka sprzedaż, która następnie spada w czasie przerwy świąteczno-noworocznej. Zwykle jest to najlepszy miesiąc w roku dla firm pożyczkowych, ale w 2020 roku było inaczej. Choć wyniki grudniowe są nieco lepsze od odczytów z poprzednich miesięcy – wzrost o niemal 10 proc. w ujęciu liczbowym i 12 proc. w ujęciu wartościowym w stosunku do listopada – to nadal są poniżej poziomów z 2019 roku. Aktywność sektora w końcówce roku jest także wciąż niższa od notowanej w styczniu czy lutym - podczas gdy te same miesiące w 2019 roku były zdecydowanie gorsze od wyników grudniowych. Branża dotknięta skutkami pandemii COVID-19 i obniżonego limitu kosztów pozaodsetkowych nie zdołała się odbudować po wiosennym załamaniu.

Efekt świąt mniejszy niż oczekiwano

Dane Biura Informacji Kredytowej wskazują na podwyższoną w grudniu aktywność w kwestii zapytań o raport BIK - w tygodniu 7-13 grudnia oraz 14-20 grudnia liczba zapytań przekraczała poziom 60 tysięcy. Dla porównania, w listopadzie, w którym to już nastąpił delikatny wzrost w stosunku do poprzednich miesięcy, średnia liczba zapytań wynosiła 55 tysięcy tygodniowo. Wciąż jednak odczyty tygodniowe są niższe o 10-25 proc. w ujęciu rok do roku.

Wzrost liczby odpytań ws. klientów aplikujących o pożyczkę w grudniu jest widoczny także w bazie CRIF. Jednak nadal ogólny spadek rok do roku wynosi w niektórych tygodniach nawet 40 procent.

Odczyty Biura Informacji Kredytowej wskazują wysoką korelację danych dotyczących liczby zapytań o raport BIK z danymi w zakresie wartości udzielonych pożyczek. W pierwszych trzech tygodniach grudnia odczyty wartości udzielonego finansowania przez branżę wahały się w przedziale 100-120 mln złotych. Z kolei tygodnie 21-27 grudnia oraz 28.12-03.01 z uwagi na przerwę świąteczno-noworoczną charakteryzowały się niską aktywnością sprzedażową.

Fakt, że grudzień nie był dla firm pożyczkowych najlepszym miesiącem pod względem sprzedaży potwierdzają również dane CRIF. W porównaniu z listopadem branża udzieliła pożyczek o wartości 11,8 proc. wyższej, co wynikało ze wzrostu liczby udzielonych pożyczek (o 9,6 proc. m/m) i wzrostu średniej wartości pożyczki (o 1,9 proc. m/m). Jednak w odniesieniu do grudnia 2019 roku spadek wartości udzielonych pożyczek sięgnął 23,1 procent.

Względem średniego tygodnia listopada odczyty przed świętami notowały systematyczną poprawę w wartościach dwucyfrowych zarówno w liczbie udzielonych pożyczek, jak i ich wartości, co związane jest bezpośrednio z efektem świąt. Ostatni tydzień przypada na przerwę świąteczną, a więc istotne pogorszenie wyników jest naturalnym zjawiskiem.

3142 zł – tyle wyniosła średnia wartość pożyczki w grudniu

Średnia wartość pojedynczej pożyczki wyniosła w grudniu 3142 zł, co oznacza wzrost o 1,9 proc. w porównaniu do listopada 2020 r. i spadek o 9,1 proc. w ujęciu rok do roku. Uwagę zwraca wyjątkowo słaby odczyt w ostatnim tygodniu listopada, który można łączyć z zamknięciem galerii handlowych w tamtym czasie. Nie można przy tym pominąć faktu, że koniec listopada to okres wyprzedaży związanych z Black Friday, a zatem istnieje prawdopodobieństwo, że część popytu uległa odroczeniu na czas ponownego otwarcia wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, a to z kolei mogło wesprzeć wyniki branży w grudniu. Grudzień przyniósł systematyczną poprawę w odczytach średniej wartości pożyczki do 95,5 proc. wartości z analogicznego tygodnia roku 2019. Ostatni tydzień roku, podobnie jak poprzednie dane, należy traktować jako odczyt o względnie niskiej wartości poznawczej.

Wzrasta poziom odrzuceń

Z uwagi na model raportowania przez firmy pożyczkowe danych nt. liczby odrzucanych aplikacji o pożyczki, należy mieć na uwadze, że dane z ostatnich czterech tygodni zapewne ulegną korekcie. Z tego względu jako ostatni miarodajny odczyt należy potraktować tydzień rozpoczynający się 23 listopada, który pokazuje pogorszenie się wskaźnika do poziomu 43,1 proc. wobec odczytów na poziomach 35-37 proc. notowanych w tygodniach wrześniowych oraz październikowych. Efekt „drugiej fali” COVID-19 zaczął być widoczny.

Kolejna firma zaprzestała działalności

Według danych CRIF liczba aktywnych firm pożyczkowych, tj. takich, które w analizowanym okresie udzieliły choć jednej pożyczki, wyniosła w grudniu 37, co oznacza, że kolejna spółka zaprzestała działalności. Niewykluczone, że jest to efekt rządowej propozycji przedłużenia okresu obowiązywania obniżonego limitu kosztów pozaodsetkowych do końca 2021 roku. Spadek aktywnych instytucji pożyczkowych w porównaniu z 2019 rokiem przekroczył na koniec roku 20 procent.

Podsumowanie

Dane BIK oraz CRIF za grudzień 2020 r. wskazują, że sprzedaż pożyczek pozabankowych w ujęciu wartościowym wzrosła wobec listopada, lecz odnotowane wyniki są w dalszym ciągu dużo niższe niż w 2019 roku. Biorąc pod uwagę sezonowo dobry okres świąteczny, należy uznać, że grudzień pod względem sprzedaży okazał się słabszy niż oczekiwano. Odczyty w dalszym ciągu pozostają poniżej tych notowanych w 2019 roku. Widoczne jest też bardziej selektywne podejście branży do finansowania klientów, szczególnie tych z najniższym scoringiem.

Rok 2020 instytucje pożyczkowe zamykają z dwucyfrowymi spadkami sprzedaży. Z kolei sytuacja w branży w kolejnym roku będzie zależeć od rozwiązań regulacyjnych w zakresie limitu pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego. Regulacja z marca 2020 r. mocno odbiła się na wynikach instytucji pożyczkowych, powodując, że wiele z nich ograniczyło lub całkowicie wstrzymało akcję kredytową. Jeśli restrykcje zostaną przedłużone do końca 2021 r. należy spodziewać się dalszego spadku aktywności firm pożyczkowych i wycofywania się z rynku kolejnych podmiotów, co w efekcie przełoży się na utrudniony dostęp do finansowania dla dużej części konsumentów.

Źródło: materiały prasowe FRRF