Trendy w motoryzacji w 2016: paliwa wodorowe, napędy hybrydowe

opublikowano: 3 stycznia 2016
Trendy w motoryzacji w 2016: paliwa wodorowe, napędy hybrydowe lupa lupa
top-gear.com

Samochody wodorowe, rozwój napędów hybrydowych czy aut elektrycznych – to spodziewane kierunki rozwoju światowej motoryzacji w 2016 r.  Nie spodziewamy się też wielkiej rewolucji, ale wyraźny jest trend związany z nowymi paliwami.

"Już w 2015 r. głośno się mówiło o paliwach wodorowych, o wprowadzeniu wodoru do motoryzacji, chociażby na przykładzie Toyoty Mirai, aczkolwiek wiemy, że to auto już zadebiutowało i w Polsce najwcześniej pojawi się za 3-4 lata z tego względu, że nie mamy infrastruktury. Do 2030 roku ma być w Polsce około 9 stacji, jedna kosztuje mniej więcej 4 mln zł. Na chwilę obecną nie spodziewam się, żeby ten trend się jakoś bardzo rozwijał" – ocenił ekspert motoryzacyjny Waldemar Florkowski.

Jego zdaniem koncerny motoryzacyjne kładą duży nacisk na auta z napędem hybrydowym. "Renault, które do tej pory było obojętne względem takiej formy zasilania, już od tego roku będzie tak zasilało też swoje modele. Toyota cały czas pogłębia współpracę, jeśli chodzi o tworzenie napędów hybrydowych, co widać chociażby po tym, że zrezygnowali z konstrukcji własnych silników wysokoprężnych, powierzyli to działowi BMW, a sami głównie chcą się skupić na napędach hybrydowych" – zaznaczył ekspert.

Widać także rozwój segmentu aut elektrycznych. Florkowski wskazuje, że przez wiele lat sprzedawane w Europie auta elektryczne miały maksymalny zasięg ok. 100-130 km, a kosztowały 100-150 tys. zł. "Dopiero marka Tesla pokazała, że tak nie musi być. Te auta wcale nie muszą być aż tak drogie, mieć tak małych zasięgów, mogą mieć zasięgi ok. 500-600 km i mogą mieć przyspieszenie na poziomie 4 sekund do pierwszej setki. Widzę, że część koncernów takich jak Porsche dopiero się obudziła. Po targach we Frankfurcie widać, że będą tworzyli właśnie modele elektryczne, ale o sportowym zacięciu, czego brakowało do tej pory" - podkreślił ekspert.

Według niego pokłosiem afery dotyczącej Volkswagena (chodzi o manipulowanie pomiarem spalin z silników dieslowskich), była... zwiększona jesienią sprzedaż samochodów tej marki Polsce.

"Jeżeli rozmawiam z dilerami tej marki to mówią wprost, że sam początek, wybuch tej afery spowodował faktycznie pustki w salonie. Jednak październik to był miesiąc rewelacyjnej sprzedaży. Nikt głośno tego nie powie, ale ta afera naprawdę im się przysłużyła" - ocenił ekspert motoryzacyjny.

 

(PAP)

GB.pl/nb

Komentarze (1)
Dodająć komentarz, akceptujesz regulamin forum.
dodaj komentarz
 
Michał Sybirak
0 / 0 zgłoś

2016?

Michał Sybirak , 3.01.2016, 16:50
CZEGO MOŻNA SIĘ SPODZIEWAĆ W ROKU 2016? http://urbietorbi-apokalipsa.net/pl/bl/2016-01-02-2016.html oraz http://bit.ly/1B7IMoM
skomentuj odpowiedzi (0)
Dodająć komentarz, akceptujesz regulamin forum.
dodaj komentarz
 
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła