Turbulencje inflacyjne nękają cały świat

opublikowano: 8 sierpnia 2023
Turbulencje inflacyjne nękają cały świat lupa lupa
fot. Pixabay

Drugi tydzień sierpnia upłynie pod znakiem publikacji serii danych dotyczących inflacji za lipiec, które będą płynąć z każdego zakątka świata. Niemniej jednak najciekawiej wyglądają publikacje z dwóch przeciwnych stron globu, gdzie w Chinach spodziewana jest deflacja, a w USA z kolei odbicie w dezinflacji.

Już jakiś czas temu sygnalizowaliśmy, że inwestorzy mogą zwracać uwagę na wydarzenia w Chinach z racji tego, że tamtejsza gospodarka jest pod wpływem systematycznego spadku cen od początku tego roku. Łącznie wskaźnik CPI spadł w Chinach z poziomu 104 pkt w styczniu do 102,7 w czerwcu. Pozwoliło to ominąć odczyt deflacyjny za czerwiec, gdzie w ujęciu rocznym indeks cen się nie zmienił. Niemniej jednak za lipiec może pojawić się półprocentowa deflacja. W lipcu 2022 r. indeks CPI znajdował się na poziomie 103,2 pkt, więc aby deflacji nie było, to ceny w relacji do czerwca musiałyby wzrosnąć o 0,5 proc. do poziomów z marca. Wydaje się to mało realne.

Stąd deflacja w Chinach zostanie prawdopodobnie oficjalnie potwierdzona i może się pogłębiać do października, gdzie indeks cen był na poziomie 103,5 pkt, a następnie do grudnia może się zmniejszyć, aby największy efekt bazy, czyli największą deflację CPI osiągnąć w danych za styczeń. Do lipca można szacować, że deflacja CPI wyniosła około 1,3 proc.

Chińskie władze próbują walczyć z tą tendencją, wprowadzając odpowiednie instrukcje dla samorządów, jednak na tę chwilę nie przekłada się to istotnie na rynki, gdzie zarówno miedź oraz chińskie indeksy pozostają na relatywnie niskich poziomach.

Pauza w dezinflacji w USA

Koniec dezinflacji CPI w USA. Dane za czerwiec były ostatnimi z tak niską inflacją cen konsumentów, o czy również wspominaliśmy wcześniej. Wynikało to z efektu bazy, a dodatkowo wzrost cen paliw w lipcu nie pomoże w niskim odczycie. Według szacunków Cleveland Fed inflacja CPI r/r może w lipcu wzrosnąć do 3,4 proc., aby w sierpniu osiągnąć poziom 3,9 proc.. Z tego powodu komunikacja Fed może przesunąć się w stronę inflacji bazowej, która bardziej będzie współgrać z dalszą dezinflacyjną komunikacją. Według Inflation Nowcast Cleveland Fed inflacja cen bazowych ma dalej spadać do 4,92 w lipcu oraz 4,75 proc. w sierpniu. Byłby to wtedy najniższy odczyt od listopada 2021 r., jednak wciąż daleko od 2 proc. celu Fed zarówno dla CPI, jak i Core CPI.

Dezinflacja w Europie dopiero przyspieszy

Dane inflacyjne z Niemiec mogą być istotnymi z perspektywy postrzegania dalszej dezinflacji również dla całej strefy euro. Oczekuje się, że inflacja CPI w odczycie finalnym za lipiec wyniesie 6,2 proc. co oznacza spadek z 6,4 proc. Tymczasem najciekawsze miesiące są dopiero przed nami. W związku z solidnym efektem bazy we wrześniu ubiegłego roku inflacja r/r za ten miesiąc może spaść w okolice 4 proc.. Podobne efekty będziemy obserwować dla całej strefy euro. Zatem wydaje się, że o ile w USA największa radość rynkowa ze spadków CPI przeminie, to w strefie euro czy w Niemczech może się dopiero pojawić już tej jesieni.

Daniel Kostecki, Analityk Rynków Finansowych CMC Markets Polska

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła