Zaczynamy Supertydzień

opublikowano: 28 października 2019
Zaczynamy Supertydzień lupa lupa
Giełda nowojorska, fot. Pixabay

Ostatni tydzień października zapowiada się wyjątkowo intensywnie. W USA mamy posiedzenie Fed oraz raport z rynku pracy. W Europie rozstrzyga się kwestia brexitu. W tle są rozmowy handlowe, sezon wyników kwartalnych i inne dane

Najważniejszym wydarzeniem w tym tygodniu bez wątpienia jest posiedzenie Fed. Rynek oczekuje, że stopy procentowe w USA zostaną obniżone po raz trzeci z rzędu i jednocześnie trzeci raz w tym roku. W momencie, gdy Fed decydował się na pierwszą w tym roku obniżkę, prezes Powell próbował przekonać inwestorów, że to jedynie małe dostosowanie, a gospodarka ma się dobrze. Scenariusz trzech obniżek z rzędu przestaje pasować do tej tezy. Październikowa obniżka jest w zasadzie przesądzona, jednak pytanie, co Fed zrobi dalej? Dotychczas komunikacja Fed jasno wskazywała, że więcej obniżek nie będzie, tymczasem rynek widzi kolejne cięcie na początku przyszłego roku. Jeśli Fed podkreśli, że po październikowym cięciu czeka nas dłuższa przerwa, obniżenie stóp może nawet... umocnić dolara, który ostatnio został poddany pewnej przecenie. Ze względu na zmianę czasu na zimowy, decyzję Fed poznamy w środę o godzinie 19:00 (naszego czasu), konferencja prezesa rozpocznie się 30 minut później.

Drugim bardzo ważnym wydarzeniem będzie publikacja raportu z rynku pracy USA, który jak do tej pory trzyma się bardzo solidnie. Rynek ma jednak obawy, że wobec pogarszających się wskaźników sentymentu w biznesie tempo wzrostu zatrudnienia znacznie spadnie, a stopa bezrobocia wzrośnie z rekordowo niskich poziomów. Z drugiej strony październik był w tej dekadzie statystycznie bardzo dobry w przypadku tych danych – ponownie zatem pro-dolarowe zaskoczenie nie jest wykluczone. Warto pamiętać, że dane opublikowane zostaną w piątek (godzina 13:30) – pomimo dnia Wszystkich Świętych w Polsce większość rynków globalnych funkcjonuje tego dnia normalnie.

Telenowela pt. Brexit trwa. Tak jak oczekiwaliśmy, parlament nie pozwolił na szybkie wyjście z UE i dziś niemal na pewno Unia zgodzi się na przedłużenie terminu do końca stycznia, z ewentualną opcją szybszego wyjścia, jeśli umowa zostanie ratyfikowana przez obie strony. Dla funta elementem ryzyka jest jednak rozgrywka w parlamencie. Przyspieszone wybory mogą wyklarować sytuację, ale niosą też dużą dozę niepewności. Wobec ostatniego optymizmu rynku w tej materii, obecną sytuację należy traktować raczej jako potencjalne ryzyko.

Poniedziałkowy kalendarz jest dość spokojny, czekamy przede wszystkim na decyzję Unii ws. Brexitu i jej reperkusje w brytyjskim parlamencie, ewentualnie doniesienia ws. rozmów handlowych.

dr Przemysław Kwiecień, Główny Ekonomista XTB

 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła